Pod koniec pierwszej kwarty Joel Embiid doznał urazu palca w lewej ręce. Na nagraniu widać przemieszczenie palca serdecznego. Embiid opuścił boisko, udał się do szatni, ale wrócił i Sixers wygrali z Thunder. Po meczu przyznał jednak, że czuł się jakby grał mając tylko jedną rękę i nie wiadomo czy nie opuści najbliższego spotkania przeciwko Celtics.
Sytuacja miała miejsce pod koniec pierwszej kwarty meczu Sixers – Thunder i można ją zobaczyć na poniższym nagraniu.
Embiid udał do szatni, tam przeszedł szybkie badania, a także zrobiono mu prześwietlenie, które nie wykazało złamania. Wrócił na parkiet, a Sixers wygrali z Thunder 120:113. Embiid zdobył 18 punktów i miał dziewięć zbiórek oraz osiem asyst. Aż 15 zbiórek miał jego kolega z drużyny – Ben Simmons.
Embiid przyznał jednak po meczu, że odczuwał duży ból i czuł jakby grał mając tylko jedną rękę. Kilka razy miał problem ze złapaniem piłki czy walką pod koszem. Dlatego też pewnie Steven Adams zdobył 24 punkty i miał 15 zbiórek, z czego aż dziewięć w ataku.
Sixers przerwali serię czterech porażek z rzędu. Kolejny mecz zagrają w nocy z czwartku na piątek przeciwko Celtics. To ważne spotkanie dla obu drużyn, prestiżowe i Embiid nie chciałby go opuścić, ale nie wyklucza, że tak się stanie. Po spotkaniu z OKC podkreślał, że wszystko zależy od tego jak się będzie czuł i co powiedzą lekarze.
Wyniki NBA: Triple-double Doncicia i 47 punktów Jokicia