Giannis Antetokounmpo opuścił dwa poprzednie spotkania z powodu bólów w plecach. Dzisiaj jednak poprowadził Milwaukee Bucks do zwycięstwa nad Chicago Bulls. Koszykarze Atlanty Hawks przerwali serię dziesięciu meczów bez zwycięstwa i tym razem okazali się lepsi od Orlando Magic. Dogrywki potrzebowali koszykarze Minnesoty Timberwolves i Brooklyn Nets, aby rozstrzygnąć, która drużyna jest lepsza. Tym razem byli to gospodarze. Washington Wizards, dość niespodziewanie, pokonali Miami Heat, a Utah Jazz rozbili Detroit Pistons. Na koniec dzisiejszych zmagać, Portland Trail Blazers, po zaciętej końcówce, musieli uznać wyższość przyjezdnych z Arizony.
Orlando Magic – Atlanta Hawks 93:101
– Hawks przerwali serię 10 meczów bez zwycięstwa. Jest to również ich drugie zwycięstwo w sezonie przeciwko ekipie Magic. Brandon Goodwin rzucił 21 punktów, a Kevin Huerter dołożył 19 oczek.
– Goście musieli radzić sobie po raz drugi z rzędu bez kontuzjowanego Trae’a Younga. Hawks przegrywali w pewnym momencie pierwszej połowy już 18 punktami, ale koncertowo zagrana druga połowa pozwoliła im wywieźć z Florydy zwycięstwo.
– Dla Magic 27 punktów zdobył Nikola Vucević, Evan Fournier dołożył 22, a D.J. Augustin 17 oczek i sześć asyst. Gospodarze zdobyli 36 punktów w drugiej połowie, tyle samo co w samej drugiej kwarcie.
Washington Wizards – Miami Heat 123:105
Chicago Bulls – Milwaukee Bucks 102:123
– Giannis Antetokounmpo nie zagrał w dwóch ostatnich meczach swojego zespołu z powodu bólu w plecach. Dzisiaj wrócił i zdobył dla Bucks 23 punkty i 10 zbiórek. Khris Middleton dołożył 25, a Eric Bledsoe 15 punktów.
– Zach LaVine rzucił dla Bulls 19 punktów, po 18 oczek dołożyli Lauri Markkanen oraz Coby White. Bulls nie byli w stanie przeciwstawić się Bucks już na początku spotkania, a ci skrzętnie z tego korzystali.
Minnesota Timberwolves – Brooklyn Nets 122:115 OT
– Shabazz Napier zdobył 24 punkty, a Jarrett Culver dołożył 21. Timberwolves, pomimo braku kluczowych zawodników, ograli przyjezdnych z Nowego Jorku. Timberwolves przegrali 12 z 13 ostatnich spotkań, dzisiaj musieli radzić sobie bez Karla-Anthony’ego Townsa, Andrewa Wigginsa i Gorgui’ego Dienga.
– Spencer Dinwiddie rzucił 36, a Joe Harris 19 punktów. Nie uchroniło to jednak Nets od trzeciej kolejnej porażki. Dinwiddie zdobył przynajmniej 20 punktów w 18 z 21 meczach, w których musiał zastępować kontuzjowanego Kyriego Irvinga.
– Taurean Prince trafił na 103:103 i takim wynikiem zakończył się regulaminowy czas gry. W dogrywce ważne trójki trafili Robert Covington i Kelan Martin. Osiem punktów w dodatkowych pięciu minutach zdobył Napier.
Utah Jazz – Detroit Pistons 104:81
Portland Trail Blazers – Phoenix Suns 116:122
– Blazers świetnie weszli w mecz i po pierwszych 12 minutach prowadzili aż 19 punktami. Było to też ich najwyższe prowadzenie – później sprawy przybrały dla gospodarzy zły obrót.
– Suns konsekwentnie realizowali swoje założenia przedmeczowe i przyniosło to efekt dopiero w ostatniej ćwiartkę, którą przyjezdni wygrali aż 12 oczkami, rzucając swoim rywalom 39 punktów.
– Devin Booker zdobył 33 punkty, Kelly Ouber Jr. 29, a Ricky Rubio dołożył od siebie 18 oczek i rozdał 13 asyst. Dla Blazers najlepiej zagrali Damian Lillard, autor 33 oczek oraz Hassan Whiteside, który zebrał z tablic 22 piłki, dokładając do tego 16 punktów. CJ McCollum miał 25 punktów.