Ric Bucher z Bleacher Report podał informację, która poruszyła środowisko wokół Golden State Warriors. Według jego źródeł, uraz Stephena Curry’ego jest tak poważny, że rozgrywający w ogóle nie wróci do gry w bieżących rozgrywkach. Ekipa z San Francisco bardzo szybko zaprzeczyła tym doniesieniom.
Lider zespołu z San Francisco jest w trakcie 3-miesięcznej rehabilitacji złamanej ręki, której nabawił się w meczu swojej drużyny przeciwko Phoenix Suns. Golden State Warriors nie zakładali w pierwszych prognozach, że Stephen Curry może opuścić resztę rozgrywek 2019/2020. Jednak Ric Bucher z Bleacher Report, powołując się na źródła związane z zespołem, puścił plotkę o rzekomym odsunięciu Curry’ego i skupieniu sił na off-season oraz kolejnych rozgrywkach.
Mógłby wrócić w lutym, ale Warriors rzekomo zdecydują się odpuścić ten sezon i skupić się na zdrowiu swoich gwiazd oraz pozyskaniu latem jak najlepszych zawodników. Dzięki słabej grze mogliby też liczyć na wysoki wybór w Drafcie. Steve Kerr zaprzecza jednak takiemu scenariuszowi. – Nie wiem skąd się to wzięło. Rozmawiałem jeszcze z naszymi lekarzami i nie wiem. Steph zostanie poddany kolejnym badaniom za trzy miesiące i wtedy będziemy mieli jasność czy może wrócić na parkiet – powiedział Kerr.
Teoretycznie Curry powinien wrócić do gry jeszcze przed przerwą na Weekend Gwiazd. Złamanie było jednak skomplikowane, dlatego w Bay Area nie chcą precyzować daty powrotu zawodnika, ponieważ wszystko zależy od tego, w jakim tempie będzie się goiła ręka 2-krotnego MVP. Steph potrzebował operacji po tym, jak w podkoszowym starciu upadł niefortunnie na parkiet i został przygnieciony przez spadającego na plecy Arona Baynesa.
Niewykluczone więc, że gdy w lutym GSW zrobią Stephowi prześwietlenie, które wykaże jakiekolwiek wątpliwości, przerwa zawodnika zostanie wydłużona. To nie będzie jednak oznaczać, że opuści resztę rozgrywek. Curry zapewne nie zgodzi się na takie rozwiązanie i gdy tylko dostanie od sztabu medycznego zielone światło, będzie jak najszybciej chciał pomóc swojej drużynie. Jednak do czasu powrotu zawodnika, szanse na play-offy zachodu mogą dla Warriors zmaleć niemalże do zera.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET