Jimmy Butler i spółka urządzili sobie imprezę w pierwszej kwarcie meczu z Rockets. Gracze z Houston nie mieli pojęcia, co się wokół nich dzieje przegrywając te 12 minut 14:46. Zwycięską ścieżkę kontynuują Los Angeles Lakers i Los Angeles Clippers za sprawą Anthony’ego Davisa i Kawhiego Leonarda. Tymczasem Luka Doncić miał sporo zabawy grając przeciwko defensywie Cleveland Cavaliers.
INDIANA PACERS – CHICAGO BULLS 108:95
MIAMI HEAT – HOUSTON ROCKETS 129:100
- W gruncie rzeczy Houston Rockets schodząc do szatni po drugiej kwarcie, mogli się powoli pakować. Na pierwszą kwartę zawodnicy Mike’a D’Antoniego nawet nie dojechali trafiając 14 punktów i pozwalając rywalowi na okazałe 46.
- Miami Heat przed własną publicznością poczuli dodatkowy zastrzyk adrenaliny, który przełożyli na morderczą ofensywę. W drugiej kwarcie prowadzenie urosło do 59:18. Russell Westbrook miał absolutnie najgorsze w karierze -46, gdy przebywał na parkiecie.
- Rockets mieli zaledwie 19 asyst do 38 Heat i trafili 14/48 z dystansu. Prowadzenie Heat po pierwszej kwarcie było trzecim najwyższym w historii ligi. Ostatecznie Rockets udało się zejść do -25 przed przerwą, co dawało im nadzieję na ewentualny wielki come-back.
- Ostatecznie Heat zachowali zimną krew i zakończyli noc pewnym zwycięstwem. 23 punkty i 6 zbiórek Duncana Robinsona, 18 oczek, 9 zbiórek i 4 asysty Jimmy’ego Butlera. Dla gości 29 punktów zanotował lider składu – James Harden.
NEW YORK KNICKS – SACRAMENTO KINGS 92:113
SAN ANTONIO SPURS – LOS ANGELES LAKERS 96:103
- Jedno z najciekawiej zapowiadających się spotkań poprzedniej nocy w NBA. Jednak pośród dobrych występów Anthony’ego Davisa i LeBrona Jamesa, których obrona San Antonio Spurs nie potrafiła spowolnić, wyrosła także mocna linijka Dwighta Howarda.
- Środkowy wyglądał jak za swoich najlepszych lat notując 14 punktów i 13 zbiórek. Trafił też wszystkie siedem rzutów, więc bez wątpienia stanowił dla Lakers wsparcie, które zaważyło na losach spotkania.
- Na 4:10 przed końcem spotkania akcja Dejounte Murraya doprowadziła do remisu 90:90, na co Lakers odpowiedzieli runem 7:0 budując przewagę, której ostatecznie nie oddali. To piąte z rzędu i piąte zwycięstwo w sezonie podopiecznych Franka Vogela.
- Davis zanotował 25 punktów i 11 zbiórek, LBJ dołożył triple-double 21 oczek, 11 zbiórek i 13 asyst, wiec panowie zaczynają się coraz lepiej uzupełniać. Po stronie gospodarzy 18 punktów, 11 zbiórek i 4 asysty łapiącego rytm Murraya.
CLEVELAND CAVALIERS – DALLAS MAVERICKS 111:131
- Mecz, który Dallas Maverick zaczęli kontrolować dopiero po trzech kwartach i głównie za sprawą fantastycznej linijki Luki Doncicia. Goście finałowe 12 minut rozpoczynali z prowadzenie 90:86, więc w oczach Cleveland Cavaliers nadal tliła się nadzieja.
- Została im jednak brutalnie odebrana, bo czwartą kwartę Mavs wygrali 41:25 na drodze po czwarte zwycięstwo w rozgrywkach. Doncić zapisał na swoje konto trzecie triple-double w sezonie i jedenaste w karierze. Jest na najlepszej drodze, by pobić w tej kategorii absolutnie wszystkich.
- Słoweniec skończył mecz z dorobkiem 29 punktów, 15 asyst (wyrównał rekord kariery) i 14 zbiórek. Defensywa Cavs nie miała bladego pojęcia, jak zatrzymać rozpędzonego lidera Mavs. Kristaps Porzingis dołożył 18 oczek, 9 zbiórek i aż 6 bloków ciężko pracując w defensywie.
- Po stronie Cavs swoją wartość buduje Kevin Love. Lider składu zanotował 29 punktów i 9 zbiórek. Wiele mówi się o tym, że przed zamknięciem zimowego okienka Kev może zostać wytransferowany, co prawdopodobnie pomogłoby ożywić jego karierę.
LOS ANGELES CLIPPERS – UTAH JAZZ 105:94
- Gospodarze potrzebowali naprawdę mocnej czwartej kwarty od Kawhiego Leonarda, by zakończyć noc zwycięstwem. 18 ze swoich 30 punktów lider rotacji zdobył w finałowej odsłonie spotkania. Los Angeles Clippers zamknęli mecz runem 19:8.
- Na pewnym etapie przegrywali z Utah Jazz już dwoma cyframi. Run 17:3 w drugiej kwarcie dał Jazz prowadzenie 41:39 po 24 minutach. Obie drużyny miały spore problemy ze skutecznością w pierwszej połowie. W trzeciej kwarcie szły cios za cios i dopiero w czwartej obudził się „terminator”.
- W samej drugiej połowi Kawhi zanotował 25 oczek. Próbował odpowiedzieć Donovan Mitchell kończąc zawody z dorobkiem 36 punktów, 4 zbiórek, 6 asyst i 2 przechwytów. Koniec końców nie dostał wystarczająco dużo wsparcia od swoich kolegów.
- Jazz przegrali czwartą kwartę 25:40 nie mając w obronie odpowiedzi na Leonarda. Dla ekipy Doca Riversa to piąte zwycięstwo w sezonie, natomiast Jazz zapisują trzecią porażkę.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Skorzystaj z najnowszej oferty PZBUK – bonus powitalny 500 zł na start
Odbierz 100% bonus od depozytu do maksymalnie 500 zł.
1) Dokonaj depozytu
2) Aktywuj bonus podczas wpłaty
3) Odbierz dodatkową gotówkę i graj za dwa razy więcej!
– więcej informacji na stronie PZBUK>>
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET. Jest nas już ponad 2000!
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.