LeBron James nie ukrywa, że nie może się już doczekać pierwszego meczu swojego drugiego sezonu w koszulce Los Angeles Lakers. Jego zespół w Staples Center zmierzy się z Los Angeles Clippers, co jest postrzegane w kategorii jednej z najciekawszych rywalizacji sezonu regularnego.
Sezon NBA rozpoczynamy w nocy z 22 na 23 października. Swoje inauguracyjne mecze rozegrają New Orleans Pelicans, Toronto Raptors, Los Angeles Lakers i Los Angeles Clippers. Ta druga potyczka powinna cieszyć się znacznie większym zainteresowaniem, mimo że LAC w pierwszych meczach rozgrywek będą bez Paula George’a, który jest w trakcie powrotu do pełni zdrowia. Po raz pierwszy jednak w oficjalnym spotkaniu zobaczymy razem LeBrona Jamesa i Anthony’ego Davisa.
LBJ w ostatniej rozmowie z mediami przyznał, że od dawna nie był tak podekscytowany na start sezonu. – Noc rozpoczynająca sezon zawsze jest świetna, to jak pierwszy dzień w szkole – przyznaje. – Noc wcześniej rozkładasz już wszystkie swoje rzeczy. Czujesz podekscytowanie związane z powrotem do gry – dodaje. Podekscytowanie jest w pełni uzasadnione, gdy masz obok siebie inną gwiazdę z ligowego topu.
– Uwielbiam grać w koszykówkę. Miałem teraz najdłuższe off-season w mojej karierze. Jestem w dobrej formie fizycznej i psychicznej, więc nie ma znaczenia przeciwko komu rozpoczynamy sezon. Dla każdego z nas wtorek będzie wspaniałym dniem – mówi dalej. Pierwszy raz od dziewięciu sezonów LBJ-a zabrakło w finałach NBA. Według głosów otoczenia, od bardzo dawna James nie sprawiał wrażenia tak zmotywowanego do walki o mistrzostwo. Ale Lakers żeby myśleć o tytule, najpierw powalczą o Los Angeles.
Najnowsze nagranie PROBASKET LIVE z 21 października:
PROBASKET LIVE dostępny jest w czterech miejscach:
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET