Okres pre-season nabiera rozpędu i coraz więcej ekip dołącza do zabawy. Na razie rzecz jasna jesteśmy skazani na oglądanie koszykówki, w której jest wiele sprawdzania i testowania, dlatego nie przywiązujemy szczególnej wagi do wyników. Poprzedniej nocy ekipy NBA i nie tylko rozegrały między sobą sześć spotkań. Gdzie było najciekawiej?
DALLAS MAVERICKS – DETROIT PISTONS 117:124
– Pierwszy wspólny mecz Luki Doncicia i Kristapsa Porzingisa, wobec których panują bardzo duże oczekiwania w sezonie 2019/2020. To oni mają pomóc Dallas Mavericks awansować do play-offów trudnego zachodu. Poprzedniej nocy musieli jednak uznać wyższość Detroit Pistons, którzy wygrali decydującą czwartą kwartę 38:31.
– Na przełomie drugiej i trzeciej kwarty to goście z Teksasu rozdawali karty. Dopiero w końcówce Tłoki przejęły inicjatywę. Doncić w 28 minut zanotował 21 punktów (7/18 FG, 2/8 3PT), 8 zbiórek, 5 asyst i 3 przechwyty. Porzingis zapewnił 18 oczek (7/18 FG, 2/7 3PT), 7 zbiórek i 2 asysty. W obozie zwycięzców najlepiej zaprezentowali się Luke Kennard – 19 punktów w tym 5/6 za trzy i Derrick Rose – 18 oczek (8/12 FG), 2 zbiórki oraz 5 asyst.
GUANGZHOU LONG-LIONS – WASHINGTON WIZARDS 98:137
MIAMI HEAT – CHARLOTTE HORNETS 108:94
– Ekipa z Florydy przejęła kontrolę pod koniec czwartej kwarty i konsekwentnie budowała przewagę do samego końca meczu. W pewnym momencie przewaga Miami Heat urosła do 31 punktów. Gracze Erika Spoelstry rzucali w całym meczu na 48% skuteczności z gry i 40% skuteczności za trzy. Do takich standardów będą w Heat dążyć.
– Z bardzo dobrej strony zaprezentował się wracający do formy Dion Waiters. Zawodnik walczył w minionym sezonie z urazem i teraz chce udowodnić, że jest w stanie pomóc. Zanotował 19 punktów (7/12 FG, 4/5 3PT) i 4 asysty. Z kolei Charlotte Hornets mają ogólny problem ze skutecznością. W całym meczu 41% z gry i tylko 8/36 z dystansu. 18 punktów (7/12 FG, 2/4 3PT) i 4 asysty Terry’ego Roziera.
ORLANDO MAGIC – ATLANTA HAWKS 97:88
– Ekipy grały na bardzo niskim procencie skuteczności i wymieniały się ciosami od pierwszej do niemal ostatniej minuty. Orlando Magic udało się zbudować w czwartej kwarcie 10-punktowe prowadzenie, którego nie oddali, ale sam mecz stał na bardzo słabym – typowym dla pre-season – poziomie.
– Najlepiej punktującym zawodnikiem wygranych był Terrence Ross dając z ławki 20 oczek (7/17 FG, 4/13 3PT). Tylko 2/10 z gry Markelle’a Fultza, ale w Orlando są przekonani, że będą mieli z niego pożytek. Dla Altanty Hawks punktował głównie młody lider składu – Trae Young, kończąc z 18 oczkami (5/10 FG, 2/6 3PT), 7 zbiórkami, 5 asystami i 3 przechwytami.
UTAH JAZZ – MILWAUKEE BUCKS 99:133
– Utah Jazz dostali w tym meczu solidne lanie i znacząco przyczynił się do tego Giannis Antetokounmpo, który rozegrał swój pierwszy mecz w ramach pre-season. MVP poprzedniego sezonu regularnego nie miał grama litości i w 21 minutach zapisał na swoje konto 22 punkty (8/14 FG, 0/3 3PT), 11 zbiórek, 4 asysty oraz przechwyt.
– Rywal nie miał w tym meczu za wiele do powiedzenia. Dobre nastroje w swojej drużynie próbował ratować Donovan Mitchell notując 14 punktów (5/9 FG), 5 zbiórek oraz 2 asysty.
NEW ORLEANS PELICANS – CHICAGO BULLS 127:125
– Zdecydowanie najciekawsze widowisko poprzedniej nocy. Na parkiecie w Chicago kibice mogli zobaczyć starcie przyszłości tej ligi. Chicago Bulls w trzeciej kwarcie meczu byli w stanie wypracować 23 punktową przewagę, z którą weszli do czwartej kwarty. Mimo to New Orleans Pelicans mieli wystarczająco motywacji, by straty odrobić i mecz ostatecznie wygrać.
– Na minutę przed końcem Nickeil Alexander-Walker trafił dla Pels dwukrotnie z linii rzutów wolnych dając ekipie 2-punktowe prowadzenie. Były to ostatnie trafienia w tym meczu. W decydującym momencie Ryan Arcidiacono nie trafił dla Bulls trójki, która przesądziłaby dla ekipy z Windy-City o zwycięstwie.
– Zion Williamson nie zawiódł oczekiwań publiczności w United Center. W 27 minut zanotował 29 punktów trafiając 12/13 z gry! Dołożył do tego 4 zbiórki i 4 asysty – maszyna nie do powstrzymania? Z kolei w obozie Bulls znakomicie wyglądał Zach LaVine zapewniając swojej ekipie 28 punktów (10/16 FG, 4/7 3PT), 3 zbiórki i 3 asysty.
Podcast PROBASKET zmienił się w PROBASKET LIVE. W poniedziałki o godz. 21:00 zapraszamy na YouTube! Czy widziałeś już najnowszy odcinek?
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET