Damian Lillard czuje się wyraźnie niedoceniany. Fakt ten, ma miejsce od zeszłorocznego meczu gwiazd, do którego dostał się dopiero po kontuzji Blake’a Griffina. Tym razem lider Blazers poszedł odrobinę dalej.
Stwierdził on, że jeśli sytuacja się powtórzy, zrezygnuje on z jakiegokolwiek udziału w Weekendzie Gwiazd, który w tym roku odbędzie się w Toronto.
Damian Lillard said that if he isn't selected as an All-Star he does not plan to be in the 3-point shootout or in Toronto at all.
— Erik Gundersen (@blazerbanter) January 25, 2016
@SourDShawn @blazerbanter lol if I don't make it… I'm goin on vacation instead. Is that cool? ?
— Damian Lillard (@Dame_Lillard) January 25, 2016
Lillard trafił w tym sezonie już 120 rzutów zza łuku( przy 38% skuteczności. Jest głównym kandydatem do udziału w Konkursie rzutów za 3. Fani z pewnością chcą oglądać Lillarda ponownie w tym miniturnieju i będzie to wielka strata, jeśli zostanie on przy swoim postanowieniu.
Na jego usprawiedliwienie, warto wspomnieć, że młody gwiazdor w pełni zasługuje na powołanie. Do tej pory, w 39 występach, osiąga średnio 24,6 pkt(42%), dodaje do tego 6,9 asyst i 4,4 zbiórki. Do tego jego Trail Blazers są tylko 1,5 zwycięstwa za miejscem gwarantującym grę w playoff.