Pod koniec sezonu większość koszykarzy gra z mniejszymi lub większymi urazami. Dopiero po zakończeniu rozgrywek panowie przywracają swoje organizmy do pełni zdrowia. Tak było też w przypadku Kyle’a Lowry’ego. Mistrz z Toronto Raptors przeszedł operację kciuka. Co z jego ewentualną grą na Mistrzostwach Świata?
Co ciekawe – Kyle Lowry to jedyny gracz z finałów NBA, który ma się pojawić w Las Vegas na zgrupowaniu reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Pozostali, w tym Stephen Curry i Kawhi Leonard, stwierdzili, że po prostu potrzebują nieco więcej odpoczynku. Niestety może się okazać, że Lowry ostatecznie także wyjdzie z tego założenia. Jak donosi Adrian Wojnarowski, zawodnik Toronto Raptors przeszedł operację kciuka, w którym miał uszkodzone ścięgno.
Mimo operacji, rozgrywający oczekuje, że będzie gotowy na start obozu reprezentacji i tym samym na wrześniowe Mistrzostwa Świata w Chinach. Gregg Popovich będzie miał jednak trudne zadanie do wykonania, bowiem na turniej może zabrać tylko dwunastu koszykarzy. Nie jest łatwo wyselekcjonować tak wąską grupę z puli tylu utalentowanych koszykarzy. Ale czy Lowry naciskałby na grę w kadrze, gdyby nie miał pewności występu? Niewykluczone, że otrzymał już od sztabu deklaracje.
Pozytywnie na jego kandydaturę wpływa fakt, że w 2016 roku Lowry przyczynił się do złota zdobytego przez Amerykanów na Igrzyskach Olimpijskich w Rio De Janeiro. Po zdobyciu mistrzostwa z Raptors, Lowry dostał zielone światło do podjęcia własnej decyzji w sprawie MŚ, bez sugestii ze strony zespołu. W 24 meczach play-offs, Lowry notował na swoje konto średnio 15 punktów, 6,6 asysty i 4,9 zbiórki trafiając 44% i 36% za trzy.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET