– Kiedy jesteś twarzą całej NBA, to powinieneś być ze swoją drużyną – powiedział Walter Frazier, legenda New York Knicks, kiedy zobaczył LeBrona Jamesa siedzącego na końcu ławki rezerwowych. Lider Lakers wyglądał jakby nie chciał być z tą drużyną utożsamiany. Usiadł na końcu, a kiedy był time-out, to został na swoich miejscu. Wszyscy wstali, zrobili miejsce zawodnikom, którzy właśnie grali, każdy stanął blisko nich, wszyscy byli razem. Wszyscy oprócz LeBrona.
To zachowanie miało miejsce w pierwszej kwarcie niedzielnego meczu Knicks – Lakers i przykuło uwagę kibiców na całym świecie.
– Bez względu na to, co się dzieje wewnątrz drużyny, to na zewnątrz musisz pokazać, że jesteś jej częścią, że jesteś z nimi. Takim zachowaniem pokazuje, że mu nie zależy – powiedział Frazier. A kiedy kamery pokazały Luke’a Waltona dodał: to dlatego pojawiają się plotki, że to jego ostatni sezon jako szkoleniowca Lakers.
LeBron co prawda zdobył 33 punkty w tym meczu, ale w ostatniej akcji Mario Hezonja zablokował rzut Jamesa. Knicks wygrali 124:123, mimo że 3,5 minuty przed końcem Lakers prowadzili różnicą 10 punktów. Nowojorczycy zaliczyli jednak serię 13:2 i wygrali to spotkanie.
Tak wyglądała ostatnia akcja w wykonaniu Jamesa:
Wcześniejszą sytuację z LeBronem siedzącym na końcu ławki wychwyciły media i jest to temat dnia w świecie NBA. Wszystko co robi LeBron jest tematem dnia. Dlatego warto posłuchać, co do powiedzenia ma Damon Jones, który grał z nim w Cleveland.
– Te słowa są niesprawiedliwe, grałem z LeBronem, trenowałem go, to wszystko co się o nim teraz mówi, że mu nie zależy na jego kolegach z zespołu, że próbuje zwolnić trenera, to wszystko jest nieprawda. On często siada na końcu ławki. Tak po prostu ma. Powiem wam coś więcej, poszedłem wczoraj na kolację z LeBronem i wiecie co? Sześciu zawodników Lakers też tam było. Gdyby nie chciał być z tą drużyną, to nie zabierałby kolegów z zespołu ze sobą – powiedział Jones.
– Możecie krytykować LeBrona za jego grę, za to, że Lakers nie awansują do play-offów, OK. Ale nie mówcie takich rzeczy o jego charakterze, to niesprawiedliwe, bo on taki nie jest – dodał Jones.
Wyniki NBA: LeBron zatrzymany przez Hezonję! 52 punkty Giannisa, 40 Embiida! Game-winner Williamsa!
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.
Czy wiesz, że na stronie PZBUK możesz oglądać mecze NBA NA ŻYWO?
Dostęp do transmisji meczów NBA na stronie PZBUK ma każdy zarejestrowany użytkownik, który ma minimum złotówkę na koncie gracza. Transmisje są dostępne zarówno w przeglądarce na komputerach, jak i w telefonach komórkowych. Mecze NBA są z oryginalnym amerykańskim komentarzem – zdarza się, że mecz jest bez komentarza.
Jeśli chcesz skorzystać z możliwości strony PZBUK, to zwróć uwagę na specjalną ofertę powitalną.
Jeśli postawisz swój pierwszy zakład za minimum 50zł i po kursie 1,8 lub większym, to niezależnie od tego czy ten zakład wygra czy przegra, przy kolejnym logowaniu dostaniesz od PZBUK dodatkowy darmowy zakład o wartości 50zł – do wykorzystania oczywiście w serwisie PZBUK.
Co ciekawe PZBUK jako jedyny bukmacher na rynku nie ma warunków obrotu dla darmowego zakładu. Czyli, jeśli zagrasz za minimum 50zł po kursie co najmniej 1,8, to przy kolejnym logowaniu otrzymasz darmowy zakład 50zł – wszystkie wygrane z niego możesz od razu wypłacić na konto lub grać dalej, to będzie Twoja decyzja.
Aby korzystać ze strony PZBUK należy mieć skończone 18 lat.