Poprzedniej nocy aż dwanaście spotkań najlepszej ligi świata. Blazers w Filadelfii zdemolowali 76ers. Nets po 40 punktach D’Angelo Russella pokonali na wyjeździe Hornets. Z kolei 35 oczek Bradleya Beala nie wystarczyło Wizards na zwycięstwo z Pacers. Lakers natomiast nie sprostali Pelicans prowadzonym przez Jrue Holidaya. W Chicago Zach LaVine ustanowił rekordy kariery i pomógł swojej drużynie ograć Celtics. Gorzką pigułkę musieli przełknąć Thunder, którzy przegrali z Kings mimo 41 oczek Russella Westbrooka. Prawdziwa demolka miała miejsce w Milwaukee, a niespodzianka w Oakland, ponieważ Warriors przegrali z Rockets grającymi bez Jamesa Hardena. Na koniec dnia Jazz przerwali serię dwóch porażek wygraną z Mavericks. Ekipa z Dallas grała bez leczącego uraz Luki Doncicia.
PHILADELPHIA 76ERS – PORTLAND TRAIL BLAZERS 130:115
– Po wyrównanej pierwszej połowie, w drugiej nastąpił odjazd gości. Jusuf Nurkić i Enes Kanter wykorzystali absencję Joela Embiida leczącego kolano i poprowadzili Portland Trail Blazers do kolejnej ważnej wygranej. Ekipa z Oregonu cały czas broni się przed napierającymi na nią Houston Rockets. – Mecz odbywał się wcześnie, więc wygrywał ten, który pierwszy się obudził – tłumaczył Nurkić.
– Philadelphia 76ers ma problem grając bez Embiida, od którego mocno się uzależnili. Oddali aż 19 ofensywnych zbiórek i w zasadzie nie istnieli w walce na deskach. Aż siedmiu graczy Blazers dobiło do dwucyfrowego dorobku punktowego. To trzecia wygrana z rzędu podopiecznych Terry’ego Stottsa. Drugą połowę otworzyli runem 17:6 i prowadzenia już nie oddali.
– Najlepszym punktującym gości był Jusuf Nurkić kończąc zawody z dorobkiem 24 oczek (9/13 FG, 6/7 FT), 10 zbiórek i 4 asyst. Enes Kanter dołożył od siebie 16 punktów (6/14 FG), 8 zbiórek oraz 4 asysty. Szóstki za kołnierz starał się ciągnąć Ben Simmons ostatecznie notując 29 punktów (11/17 FG, 7/8 FT), 7 zbiórek oraz 10 asyst.
ATLANTA HAWKS – PHOENIX SUNS 120:112
CHARLOTTE HORNETS – BROOKLYN NETS 115:117
– D’Angelo Russell nigdy nie był tak pewny siebie. – Skoro jestem All-Starem, muszę grać agresywnie, bo rywale się na mnie przygotowują – tłumaczy lider Brooklyn Nets. Russell z wyzwaniem radzi sobie bardzo dobrze. Jego ekipa potrzebowała wygranej w jego 23. urodziny, więc Russell wrzucił drugi bieg i stanowił przewagę, z którą obrona Charlotte Hornets nijak nie potrafiła sobie poradzić.
– Dzięki zwycięstwu Nets utrzymali 6. miejsce w tabeli wschodu. Russell w zasadzie przeprowadził swoją drużynę przez cały mecz, bo albo kończył swoje akcje, albo odciągał rywala od kolegów, którzy mieli sporo miejsca na egzekucję. Gospodarze mieli szansę na zwycięstwo w ostatnim posiadaniu spotkania. Caris LeVert zablokował jednak próbę za trzy Kemby Walkera. Szerszenie domagały się gwizdka po faulu, ale sędziowie uznali, że blok był prawidłowy.
– Kibice opuszczali arenę z przekonaniem, że okradziono ich z wygranej. Wkrótce dowiemy się, co myśli o tym liga. Russell zanotował 40 punktów (14/31 FG, 6/15 3PT, 6/6 FT), 7 asyst i 2 przechwyty. 19 oczek zapewnił od siebie Joe Harris korzystający z wolnych przestrzeni. Po stronie Hornets wyróżniał się Walker z 32 oczkami (12/28 FG, 6/15 3PT) i 3 asystami.
CLEVELAND CAVALIERS – MEMPHIS GRIZZLIES 112:107
WASHINGTON WIZARDS – INDIANA PACERS 112:119
NEW ORLEANS PELICANS – LOS ANGELES LAKERS 128:115
– Gospodarze grali w tym meczu bez Anthony’ego Davisa, bo wśród ustaleń odnośnie gry wysokiego była także mowa o odsuwaniu go od drugich spotkań w back-to-back. Siedział więc na końcu ławki rezerwowych. Ciągle jednak New Orleans Pelicans byli dla Los Angeles Lakers za mocni. To kolejny cios w walkę Jeziorowców o play-offy na zachodzie.
– Zakopaliśmy się w dziurze – mówił po meczu wyraźnie poirytowany LeBron James. Na pewnym etapie Pels prowadzili już 20 punktami i Lakers nie byli w stanie nadążyć za tempem narzuconym przez gospodarzy. Ekipa Alvina Gentry’ego nie walczy już o play-offy, ale stara się zbudować projekt na kolejny sezon.
– Z dobrej strony pokazał się były gracz Lakers – Julius Randle notując na swoje konto 24 punkty (9/17 FG, 2/7 3PT, 4/6 FT), 3 zbiórki i 5 asyst. Najlepszym punktującym Pels był Jrue Holiday kończąc mecz z dorobkiem 27 oczek (10/18 FG, 5/8 3PT), 3 zbiórek, 7 asyst i 3 przechwytów. Po stronie Lakers 27 punktów (11/17 FG, 3/6 3PT), 7 zbiórek i 12 asyst LeBrona oraz 29 oczek (10/18 FG, 3/4 3PT, 6/9 FT) Brandona Ingrama.
MIAMI HEAT – DETROIT PISTONS 96:119
CHICAGO BULLS – BOSTON CELTICS 126:116
– W ostatnim meczu między drużynami, Boston Celtics tak bardzo zlali tyłek Chicago Bulls, że zapisali w historii rywala jedną z największych porażek. Zatem podopieczni Jima Boylena chcieli się odgryźć. Zrobili to poprzez znakomite występy Zacha LaVine’a i Lauriego Markkanena, czyli dwójkę, która ma prowadzić drużynę do zwycięstw w kolejnych latach.
– LaVine i Markkanen to pierwszy duet w historii Bulls, który zanotował minimum 35 puntów od 20 listopada 1996, gdy Michael Jordan i Scottie Pippen dokonali tego w Phoenix. Przy okazji Bulls wygrali trzeci mecz z rzędu, co jest rekordem tego sezonu ekipy z Wietrznego Miasta. Dla C’s robi się nieprzyjemnie, bo to już czwarta porażka w ostatnich sześciu spotkaniach zespołu.
– Kluczowy był run 18:3 w drugiej kwarcie, którym Bulls odrobili 5-punktową stratę i wyszli na prowadzenie następnie je konsekwentnie budując. Na początku czwartej kwarty C’s zeszli do -8 po trójce Kyriego Irvinga, ale to wszystko, na cob było ich stać. 42 oczka (17/29 FG, 5/11 3PT), 6 zbiórek, 4 asysty LaVine’a, 35 punktów (12/20 FG, 3/7 3PT, 8/9 FT), 15 zbiórek Markkanena. Po stronie Celtics 37 oczek (14/24 FG, 3/6 3PT, 6/6 FT), 5 zbiórek, 10 asyst Irvinga.
OKLAHOMA CITY THUNDER – SACRAMENTO KINGS 116:119
– Sacramento Kings w ostatnich dwóch meczach przegrali z Denver Nuggets i Golden State Warriors, dwójką z absolutnego czoła tabeli. W kolejnym meczu przyszło im się zmierzyć z ekipą nr 3 w konferencji i tym razem opuszczali parkiet z podniesionymi głowami. – To wielkie zwycięstwo przeciwko bardzo mocnemu przeciwnikowi. Pokazaliśmy wiele serca – mówił Buddy Hield.
– Tym razem Paul George nie trafił najważniejszej próby. W ostatniej akcji Oklahomy City Thunder miał rzut na dogrywkę, ale jego próba zatrzymała się na obręczy. To była dla PG13 wyjątkowa frustrująca noc, bo skończył ją trafiając 4/19 z gry. Kings dwukrotnie wychodzili na kilkunastopunktowe prowadzenie, ale dwukrotnie pozwolili rywalowi wracać.
– Trójka Russella Westbrooka na minutę przed końcem doprowadziła do remisu 116:116. De’Aron Fox trafił dwa rzuty wolne, a w kolejnej akcji Westbrook popełnił faul w ataku. Harrison Barnes stanął na linii i trafił jeden z dwóch rzutów wolnych zostawiając OKC 4,2 sekundy, których ostatecznie nie udało się wykorzystać.
– Hield zanotował 34 punkty (12/22 FG, 3/5 3PT, 7/9 FT), 5 zbiórek i 4 asysty. Westbrook odpowiedział linijką 41 punktów (15/30 FG, 5/12 3PT, 6/8 FT), 10 zbiórek i 4 asysty.
MILWAUKEE BUCKS – MINNESOTA TIMBERWOLVES 140:128
GOLDEN STATE WARRIORS – HOUSTON ROCKETS 112:118
– James Harden doznał drobnego urazu szyi, dlatego sztab medyczny Houston Rockets podjął decyzję, by nie ryzykować. Nie mogą tego żałować, bo mimo absencji lidera, Rockets byli w stanie wygrać z Golden State Warriors na ich własnym podwórku. To bez wątpienia zastrzyk dużej pewności siebie dla Rox przed ewentualna serią w play-offach.
– Rockets przerwali serię pięciu domowych zwycięstw z rzędu Warriors. Zaraz na początku czwartej kwarty GSW stracili Draymonda Greena, który nadepnął na stopę DeMarcusa Cousinsa i skręcił kostkę. Przez cały mecz szczęście sprzyjało gościom, którzy na pewnym etapie prowadzili już 20 punktami. Stephen Curry próbował ratować wynik w końcówce, ale Rox nie mylili się z linii rzutów wolnych.
– 29 punktów (11/19 FG, 3/7 3PT), 4 zbiórki i 3 asysty Kevina Duranta i 25 oczek (9/18 FG, 5/11 3PT), 9 zbiórek, 7 asyst Stephena Curry’ego. Porażka sprawia, że GSW mają już tylko jedną porażkę mniej od Denver Nuggets, więc rywalizacja o 1. zachodu nadal trwa. Znakomity mecz rozegrał Chris Paul notując 23 punkty (7/18 FG, 4/9 3PT), 5 zbiórek i 17 asyst! 25 punktów z 20 rzutów Erica Gordona.
UTAH JAZZ – DALLAS MAVERICKS 125:109
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET