Powrót króla jednak nie jest taki łatwy. Lakers dość łatwo ulegli Indiana Pacers. Poza tym Celtics pokonali Cavaliers, Thunder poradzili sobie z Magic, a Raptors wygrali z 76ers.
Cleveland Cavaliers – Boston Celtics 96:103
– Gordon Hayward pierwszy raz odwiedził Quicken Loans Arena w Cleveland od wypadku z pierwszego meczu poprzedniego sezonu. Skrzydłowy Celtics zaliczył niezły występ w tym pechowym miejscu. Boston znów pokazał, że bez Kyrie’ego Irvinga też jest życie. Rozgrywający ma niegroźny uraz biodra i nie wystąpił przeciwko swojej byłej drużynie.
– Jayson Tatum zdobył 25 punktów. Hayward rzucił 18, wchodząc z ławki, a Marcus Smart dodał 17.
– Collin Sexton zdobył 27 punktów dla Cavs. Alec Burks rzucił 21.
Indiana Pacers – Los Angeles Lakers 136:94
– To było interesujące spotkanie z kilku powodów. Z jednej strony Pacers, którzy znaleźli nowy sposób na wygrywanie meczów. Ekipa z Indiany pobiła rekord trójek w historii organizacji (19), a Lakers nie liczyli się w żadnej kwarcie. Z drugiej strony LeBron James, dla którego to była najwyższa porażka w karierze. Do tego jeszcze doszły okrzyki kibiców z Los Angeles w kierunku Brandona Ingrama: 'LeBron Ciebie wytransferuje!’ A na końcu jeszcze LBJ postanowił dorzucić nieco oliwy do dobrze rozpalonego ogniska, mówiąc do swoich młodszych kolegów, że siedzenie na mediach społecznościowych nie pomaga. Ciekawie dzieje się w fioletowo-złotym państwie.
– Bojan Bogdanović rzucił 24 punkty. 22 zdobył Myles Turner, a po 17 Edmond Sumner i Aaron Holiday.
– LeBron zdobył 18 punktów, 7 zbiórek i 9 asyst. JaVale McGee dodał 16.
Oklahoma City Thunder – Orlando Magic 132:122
– Tę historię znamy od początku rozgrywek: Russell Westbrook zdobywa kolejne triple-double (to już siódme z rzędu), a Paul George rzuca pierdyliard punktów. Tym sposobem Thunder kolejny raz wygrywają. Proste, prawda? Można się czepiać (może nawet trzeba) problemów Russa z rzutem. Trzeba jednak mu oddać, że gdy tylko on zdobywa kolejne potrójne zdobycze, zespół wygrywa. W 7 ostatnich meczach Westbrook ma średnią 20 punktów, 13,2 zbiórki i 14,4 asysty. W tym czasie OKC wygrało 6 spotkań (jedyna porażka z Celtics).
– Paul George rzucił 39 punktów, do tego zebrał piłkę ośmiokrotnie. Russ zdobył 16 punktów, 15 zbiórek i 16 asyst. Dennis Schorder zdobył 20 punktów, a Jerami Grant 19.
– Terrence Ross zdobył 26 punktów dla Magic. Evan Fournier rzucił 25.
Philadelphia 76ers – Toronto Raptors 107:119
– Najciekawszy pojedynek tej nocy wydarzył się jednak w Filadelfii. Kyle Lowry, o którym spekuluje się w kontekście transferu (Sport Illustraded pisało, że Raptors zaoferowali jego w wymianie za Marca Gasola i Mike’a Conley’a), odwiedził swoje rodzinne miasto i pokazał, że może dać Raptors bardzo dużo. Rozgrywający kanadyjskiej drużyny zdobył 17 punktów w pierwszej połowie. Z drugiej strony parkietu szalał Joel Embiid, ale jego świetny występ nie wystarczył do wygranej.
– Kawhi Leonard zdobył 24 punkty. Serge Ibaka i Kyle Lowry skończyli z 20. 16 rzucił Pascal Siakam.
– Embiid zdobył 37 punktów. Do tego zebrał 13 piłek. Ben Simmons rzucił 20 punktów, a Jimmy Butler 18.
POZOSTAŁE WYNIKI: