LeBron James wygrał właśnie w głosowaniu na pierwszej piątki Meczu Gwiazd i został kapitanem Zachodu, ale od dokładnie miesiąca nie widzieliśmy go na parkiecie. Co gorsze kontuzja, której się nabawił jest gorsza, niż początkowo przypuszczano. Lakers nie radzą sobie bez LeBrona. Wypadli właśnie z najlepszej ósemki Zachodu i jak tak dalej pójdzie, to nie awansują nawet do play-offów!
Niektórzy, jak Scottie Pippen, twierdzą, że LeBron może pauzować aż do Meczu Gwiazd, który zostanie rozegrany 17 lutego w Charlotte. To oznaczałoby blisko dwa miesiące przerwy! Takiego urazu 34-letni James jeszcze nigdy nie doznał.
Tydzień temu pisaliśmy, że LBJ wznowił treningi i odliczaliśmy mecze, w których nie zagra, podając jednocześnie kolejne, w których być może zobaczymy go na parkiecie.
Przypomnijmy, że w meczu z Warriors 25 grudnia lider Lakers naciągnął pachwinę. Najpierw jego uraz oznaczono „day-to-day”, czyli decyzja o szybkim powrocie wydawała się formalnością. Z czasem jednak coraz więcej osób zaczęło się zastanawiać „długie coś to day-to-day”. I tak kilka dni przerodziło się w dwa tygodnie, potem trzy, a teraz już miesiąc.
Lakers zależało, aby LeBron wrócił na poniedziałkowy mecz z Warriors. Tak się nie stało i coraz głośniej zaczęto mówić o „totalnym odpuszczeniu”, bo James potrzebny jest przecież na play-offy.
Problem jednak w tym, że Lakers mogą nawet do play-offów nie awansować. I co wtedy?
Obecnie zajmują 9. miejsce na Zachodzie z bilansem 25-24.
Na szczęście dla fanów Lakers ich zespół gra dopiero w niedzielę w Phoenix. We wtorek czeka ich mecz w Filadelfii, a w czwartek derby z Clippers. W sobotę za tydzień, czyli 2 lutego, Lakers zagrają w Oakland przeciwko Golden State Warriors. Czy w tym meczu także będą musieli sobie radzić bez LeBrona?
Czwartkowe spotkanie Lakers z Wolves było 15. które z powodu urazu opuścił LeBron. To dużo. Co gorsze dla fanów Jeziorowców ich zespół wygrał zaledwie pięć spotkań, a przegrał aż dziesięć.
Bilans 5-10 bez LeBrona i 9. miejsce na Zachodzie nie napawa optymizmem. A jeśli potwierdzą się plotki, że James nie zagra przez kolejne 2-3 tygodnie, to czy Lakers będą w stanie odrobić te straty i znaleźć się w najlepszem ósemce Zachodu?
Trener Luke Walton twierdził po czwartkowej przegranej z Wolves, że LeBron może wrócić do gry nawet w niedzielę. Scottie Pippen w programie „The Jump” przyznał, że nie zdziwi się, jeśli Lakers będą bardzo ostrożni i pozwolą Jamesowi na dużo dłuższy odpoczynek, aby mieć pewność, że uraz został wyleczony.
Druga sprawa, że władze Lakers mogły zrozumieć, że w tym sezonie i tak nic poza ewentualną pierwszą rundą play-offs nie osiągną, więc wolą ogrywać młodych graczy, aby latem pozyskać jedną lub nawet dwie gwiazdy.
Ciągle przecież mówi się, że do Lakers mógłby dołączyć Anthony Davis (tu potrzebny byłby transfer), Kawhi Leonard, czy nawet Kyrie Irving, który ostatnio przeprosił LeBrona, bo uświadomił sobie przez co przechodził James mając wokół siebie młodszych, niedoświadczonych zawodników.
Czy Los Angeles Lakers awansują do play-offs 2019?
- Tak (56%, 667 Votes)
- Nie (29%, 343 Votes)
- Trudno powiedzieć (15%, 177 Votes)
Total Voters: 1 187
Przypomnijmy też, że pierwsze badania nie wykazały poważnego urazu, ale należy pamiętać, że naciągnięta pachwina bywa jednak bardzo uciążliwą kontuzją. Zdarza się, że zawodnicy potrzebują 3-5, a nawet 7-8 tygodni na powrót do zdrowia.
Warto też wspomnieć, że Cavaliers w trakcie nieobecności Jamesa podyktowanej kontuzją lub odpoczynkiem notowali bilans 4-23 (3-10 w sezonie 2014/15, 1-5 w sezonie 2015/16 oraz 0-8 w sezonie 2016/17).
W poprzednim sezonie LeBron nie opuścił ani jednego meczu. 25 grudnia przerwał serię 116 kolejnych spotkań sezonu regularnego, a w sumie 156 (wliczając fazę play-offs).
W tym sezonie notuje średnio 27,6 punktu, 8,2 zbiórki, 7,2 asysty na mecz.
Przypomnijmy w jaki sposób doszło do kontuzji LeBrona Jamesa 25 grudnia:
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.