– Prawie się złamałem, ale wtedy przypomniałem sobie, że mam do czynienia z młodą grupą – mówi LeBron James, który jest zadowolony z tego, jak Los Angeles Lakers wyglądali w ostatnich meczach. Drużyna po zwycięstwie z Atlantą Hawks ma po raz pierwszy dodatni bilans.
Seria trzech zwycięstw z rzędu sugeruje, że Los Angeles Lakers zmierzają w dobrym kierunku. LeBron James na starcie sezonu sugerował, że jego cierpliwość ma pewne granice, których lepiej nie przekraczać. – Znacie mnie, w zeszłym tygodniu prawie się złamałem – przyznaje LBJ. – Musiałem na spokojnie usiąść i sobie o wszystkim pomyśleć. Przecież wiedziałem, w co się pakuję – dodał. Lakers rzekomo mają rok, by zapewnić Jamesowi drużynę gotową do walki. Lepiej nie testować jego cierpliwości.
Dołączył do Lakers po gruntownej przebudowie; dołączył do zespołu, w którym wielu młodych zawodników dopiero odkrywa swoje miejsce w tej lidze. Całe środowisko prosiło go o cierpliwość, więc James po prostu sobie o tym przypomniał. – To bardzo pożyteczny dla mnie proces. Muszę pozostać cierpliwy – mówi dalej lider rotacji. Seria zwycięstw bez wątpienia pomaga, ale przed Jeziorowcami nadal bardzo długa droga.
Po porażce z Minnesotą Timberwolves LBJ mówił, że nie chcesz być w jego towarzystwie, gdy jego cierpliwość dobiegnie końca. Był to swego rodzaju sygnał ostrzegawczy dla kolegów. W międzyczasie trener Luke Walton odbył poważne spotkanie z prezesem drużyny – Magicem Johnsonem, w trakcie którego Magic poinformował Waltona, iż oczekuje więcej. Prezes domagał się, by Lakers prezentowali regularny poziom i co za tym idzie dostarczali zwycięstw.
Mimo wszystko Walton o swoje stanowisko na razie martwić się nie musi. Od tamtej rozmowy Lakers zrobili bilans 5-1, więc najwyraźniej podejście Johnsona oraz komentarze Jamesa miały wymierny wpływ na drużynę. – Muszę pamiętać, że to jest młoda drużyna – kontynuuje James. – Gramy teraz naprawdę niezłą koszykówkę i zaczynamy tworzyć odpowiednie przyzwyczajenia. Tylko to na tym etapie się naprawdę liczy – kończy lider rotacji.
Kosz w TV (13-19.11): Ciekawe mecze NBA. Weekend pełen basketu w TV
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET