Philadelphia 76ers postanowiła zaryzykować. Ściągnęli gwiazdę, która latem 2019 roku trafi na rynek wolnych agentów. Jaką zatem mają gwarancję, że Jimmy Butler pozostanie częścią składu ponad rozgrywki 2018/2019? Rzekomo strony już poruszyły temat przedłużenia jego umowy.
To kluczowa kwestia w całej tej sprawie. Jimmy Butler dołączy do Philadelphii 76ers i już w tym sezonie pomoże drużynie walczyć o mistrzostwo NBA. Jednak równie ważne jest to, jak Szóstki będą wyglądały w kontekście kolejnych lat rywalizacji. W zamian za Butlera oddali ciągle perspektywicznego Dario Saricia i dobrze dopasowanego do systemu Bretta Browna – Roberta Covingtona. Zapłacili zatem bardzo konkretną cenę i muszą zadbać o to, by to co za nią zyskali faktycznie im się spłaciło.
Według informacji Adriana Wojnarowskiego z ESPN, Philadelphia 76ers w pełni oczekuje, że Jimmy Butler zgodzi się podpisać z drużyną przedłużenie kontraktu. Ale czy dostali taką gwarancję? Podobne zamiary ma mieć także obóz zawodnika. Informacje na pewno uspokoją odrobinę fanów Sixers. Butler latem przyszłego roku ma zrezygnować z opcji w kontrakcie i trafić na rynek, ale… ekipa z Philly jako jedyna w lidze ma do niego prawa Birda, a to oznacza, że tylko oni mogą mu zaproponować maksymalne 5-letnie przedłużenie.
Wiele na temat tego, co się wydarzy w lipcu 2019 powie nam reszta sezonu. Butler to skomplikowana osobowość i trudno przewidzieć, jak dopasuje się do nowej drużyny. Potwierdził już, że ciężko cokolwiek w jego przypadku przewidywać. W Philly połączy siły z Joelem Embiidem i Benem Simmonsem. Nowa wielka trójka może być równie dobrze sukcesem, jak i porażką, jeżeli panowie nie znajdą między sobą porozumienia. W 10 meczach sezonu 2018/2019, Jimmay notował średnio 21,3 punktu, 5,2 zbiórki, 4,3 asysty trafiając 47,1 FG% i 37,8 3PT%.
Wyniki NBA: Game winner Williamsa. Cavs i Rockets znów na tarczy
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET