Wszystko wskazuje na to, że to będzie bardzo trudny sezon dla Carmelo Anthony’ego. Zawodnik Houston Rockets w pierwszym meczu sezonu swojej drużyny wyszedł z ławki rezerwowych. Zagrał słabo i sprawiał wrażenie całkowicie pozbawionego rytmu. Działo się to samo, co miało miejsce w Oklahomie. 


Mike D’Antoni podkreśla, że między nim i Carmelo Anthonym nie ma żadnych nieścisłości, które byłyby rezultatem ich konfliktu jeszcze z czasów współpracy w New York Knicks. Panowie porozmawiali przed dołączeniem Melo do ekipy i – według głosów otoczenia – wyczyścili sytuację. Jednak przesunięcie Anthony’ego na ławkę rezerwowych może być powodem zupełnie nowych wewnętrznych problemów Melo, które nie pozwolą mu grać na maksimum możliwości. Zawodnik nie ukrywa, że gra z ławki to dla niego ogromne wyzwanie mentalne.

– Wiemy, że jesteśmy jednym z najlepszych ofensywnych zespołów w lidze. Chcemy jednak grać tak samo skutecznie w obronie – mówił po porażce z New Orleans Pelicans. – Niektóre rzeczy nie poszły po naszej myśli, ale na pewno to poprawimy. Brakowało komunikacji w obronie – dodał. Melo zapewnił z ławki 3/10 z gry i podobnie jak miało to miejsce w Oklahomie, wyglądał niczym piąte koło u wozu. Brak regularności w grze Melo to historia jego ostatnich lat w lidze. Rox liczą na znacznie więcej.

– Wychodząc z ławki muszę się inaczej przygotować do meczu, dlatego to dla mnie spore wyzwanie mentalne. Wszystko sprowadza się do tego, jak na nie zareaguję i jak się dostosuję, a na pewno to zrobię. […] Na tym etapie po prostu chcę pomóc drużynie, a nie walczyć o konkretną rolę. Każda noc będzie wyglądała inaczej, ale powinienem do tego szybko przywyknąć – dodaje. Zobaczymy, jak długo wytrzyma D’Antoni, który nie boi się ucinać minut swoim liderom, jeżeli Ci nie dostarczają na parkiecie tego, czego head-coach oczekuje.

Trener zdaje sobie sprawę, że dla wielokrotnego All-Stara to nie jest idealna sytuacja. Jednak wierzy także, że Melo dotrzyma słowa i pozostanie skupiony na celach zespołu, a nie własnych. Poprzedni sezon był dla Anthony’ego niezwykle trudny. Nie potrafił znaleźć dla siebie miejsca w rotacji Billy’ego Donovana. Wiele wskazuje na to, że rozgrywki 2018/2019 pod kątem statystyk mogą być dla Melo podobne. Pytanie, czy zawodnik będzie w stanie to zaakceptować i odpowiedzieć na potrzeby drużyny, czy będzie forsował swoją grę?


NBA: Gorąca atmosfera w Los Angeles. Debiut LeBrona był jak powrót Michaela Jordana

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments