– Jestem gotowy do pracy. Ten rok będzie dla nas inny, bo wiele się u nas zmieniło. Przyjechałem tutaj, by ciężko pracować i wygrać mistrzostwo. Od pierwszego dnia w Toronto moje nastawienie jest takie samo: robić wszystko, by wygrać – powiedział Kyle Lowry, rozgrywający Toronto Raptors.
Lowry spotkał się z dziennikarzami w ramach dnia medialnego w klubie z Kanady. Doświadczony rozgrywający miał kilka ciekawych rzeczy do powiedzenia. Na początku zapytany o DeMara DeRozana, odparł: – mój najlepszy przyjaciel jest poza miastem. Tak się sprawy mają, nic na to nie poradzę. Musicie jednak zrozumieć, że nasza relacja jest znacznie większa, niż koszykówka. Rozmawiałem z nim wczoraj o planach, o zbliżającym się sezonie, o życiu. On ciągle jest moim bratem, tylko zmienił pracodawcę. Jeszcze nie wiem, czy jest inaczej bez niego. Dopiero przyjechałem do Toronto. Ja przychodzę tutaj do pracy. Mam takie podejście, odkąd dołączyłem do Raptors. W każdym dniu staram się być lepszym, niż wczoraj. Przede mną kolejny rok, w którym spróbuję wygrać mistrzostwo.
W kanadyjskiej organizacji dużo się pozmieniało w lecie. Poza odejściem DeRozana, do drużyny dołączył Kawhi Leonard, a na stanowisku trenera Dwane’a Casey’a zastąpił Nick Nurse. Nowy szkoleniowiec wcześniej był asystentem Casey’a. – Nie rozmawiałem jeszcze z trenerem. Gadaliśmy chwilę po tym, gdy dostał nową posadę, nie dyskutowaliśmy jednak na temat aspektów taktycznych. Po to mamy tydzień obozu przygotowawczego: by się poznać, nauczyć się schematów gry, zbudować nowe rozwiązania ofensywne – skomentował zmianę trenerską Lowry.
Oczywiście Lowry był zarzucany pytaniami o Leonarda. Rozgrywający Raptors podkreślał doświadczenie i talent nowego kolegi z zespołu: – Kawhi jest bardzo utalentowany. On ma pierścień, był MVP finałów, więc ma doświadczenie i wie, jak wygrywać. Chcemy się od niego uczyć. Widziałem go tego ranka. Zamieniliśmy kilka słów, ale mamy tydzień obozu treningowego, by się poznać. On jest teraz moim kolegą z drużyny, więc musimy grać razem. Ja zawsze byłem gotów umrzeć za swoich braci na boisku. Mam nadzieję, że z Leonardem będzie tak samo. My chcemy wyjść na parkiet, wygrać ta dużo gier, jak to możliwe i na końcu podnieść trofeum.
Na koniec Kyle Lowry opowiedział o trudnościach, jakie czekają jego i zespół w nadchodzącym sezonie: – Jestem już stary. Dla mnie najważniejsze jest teraz, by regenerować się szybciej. Sezon jest długi, więc ciągle muszę uczyć się odpoczywać i szybciej odzyskiwać siły. Czeka nas ten etap, w którym będziemy się zgrywać. Nie mam pojęcia, jak długo to potrwa. Może to zająć chwilę, a może zaskoczymy od początku. Chcemy zrobić to szybko, bo planujemy dobrze wejść w sezon. Natomiast nie jest to takie proste. Każdy z nas się zmienia, dojrzewa, starzeje. Poza tym mamy dużo nowych zawodników. Będzie więc inaczej, ale jestem podekscytowany nadchodzącym sezonem. Jedno wiem na pewno: chcemy wygrać mistrzostwo. To jest nasz cel.