Kobe Bryant jest na słodkiej emeryturze. Mimo to, 5-krotny mistrz NBA nadal budzi się o 4 nad ranem i pracuje. Tak bardzo przyzwyczaił swoje ciało do treningów, że nie potrafi pozbyć się pewnych nawyków. 


Minął już ponad rok od zakończenia kariery Kobego Bryanta. Ten mimo wszystko nie przestał trzymać bardzo ścisłej dyscypliny wobec swojego ciała i jego potrzeb. Nadal chce pozostać w formie, jaką prezentował w trakcie gry. Rzecz jasna ma ku temu kilka dobrych powodów, o których opowiedział w ostatniej rozmowie.

Zaraz po tym, gdy odszedłem, odrobinę się zapuściłem. Samemu więc rzuciłem sobie wyzwanie, czy jestem w stanie wrócić do tamtej formy? – mówi Black Mamba. – To nie jest takie proste, bo nie ma konkretnego celu. Nie trenuję, bo muszę. W jaki więc sposób się motywujesz? Musisz mieć coś, czym zmierzysz swoją pracę. Ja zdecydowałem się nabrać trochę mięśni – dodał.

KB przyznał również, że jego nieustanną motywacją są jego córki. Najstarsza z nich – 15-letnia Natalia budzi się o 4:00 razem z Kobem i trenują razem. Uczynili z tego pewien rytuał. – Gdy jesteś poza domem twoje dzieci nie widzą, jak ciężko musisz pracować, by coś osiągnąć. Pomagasz im to zrozumieć przez trening – dodaje Bryant. Doprawdy niesamowite, że nadal tak bardzo mu się chce.

Poniżej cały 44-minutowy materiał z Lewisem Howesem.

NBA: Komisarz chciał powstrzymać LeBrona


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments