Większość zawodników NBA chwali się w mediach społecznościowych nagraniami ze swoich treningów przygotowujących ich do nowego sezonu. Chcą pokazać jak ciężko ćwiczą, a kibice chcą wiedzieć, co porabiają ich ulubieni gracze. Damian Lillard nie czuł takiej potrzeby, ale po komentarzach krytykujących go za brak video z jego treningów postanowił wstawić coś wyjątkowego 🙂
„Kiedy nie wstawiasz nagrań z twoich treningów, to znaczy, że nie trenujesz… więc tu jest coś, co wam się spodoba” napisał na Twitterze Damian Lillard.
Lillard to stary zgrywus. Tym video nawiązał do zawodników, którzy podczas przygotowań wymyślają różne zabawne ćwiczenia. Odpowiedział też na krytykę jednego z kibiców, który zarzucił mu, że jest wszędzie, tylko nie w sali treningowej. Lillard rzeczywiście chwalił się ostatnio nagraniami swojego rapu 🙂 poza tym grał w NBA 2K i zabawił się też w dziennikarza ogłaszając transfer na rynku medialnym.
To wszystko sprawiło, że kibice mieli wrażenie, że Lillard robi wszystko poza trenowaniem. Zawodnik się tym nie przejął. Postanowił jednak ze wszystkiego zażartować. Nagrał specjalny filmik, a smaku całej historii dodaje fakt, że to video zostało nagrane w sali treningowej Los Angeles Lakers! Przypadek?
When you don’t post your workouts that means they never happened ??♂️ … so here’s what y’all love to see pic.twitter.com/wOhsy2irNN
— Damian Lillard (@Dame_Lillard) September 15, 2018