Dwight Howard dorastał koszykarsko pod okiem Stana Van Gundy’ego. Był jego największym orężem w czasach, gdy Orlando Magic zdobywali wschód. Jednak odkąd wysoki opuścił Florydę, nigdy więcej nie był tym samym graczem. SVG trudno uwierzyć w to, co się z wysokim stało.
W kolejnym sezonie Dwight Howard dołączy do Washington Wizards i pomoże drużynie w walce na wschodzie. Za nim rozgrywki spędzone z Charlotte Hornets. Wysoki prezentował się dobrze, ale nie na tyle dobrze, by zabezpieczyć swoje miejsce w rotacji. W 81 meczach Howard notował na swoje konto średnio 16,6 punktu, 12,5 zbiórki trafiając 55,5 FG%. Największym problemem w jego grze jest brak rzutu. Zawodnik pracował nad tym latem tego roku.
Przed operacją pleców był najlepszym środkowym w lidze. Jednak koszykówka na przestrzeni ostatnich kilku lat zmieniła się drastycznie. Bez rzutu nie jesteś w stanie stworzyć zagrożenia, które zapewnia ci pewne miejsce w rotacji i regularne minuty. – To szalone, naprawdę – mówił niedawno Stan Van Gundy. – Naprawdę ciężko mi się to ogląda, bo niegdyś był najlepszym środkowym w lidze. Nadal jest bardzo dobry, ale nie został odpowiednio doceniony – dodaje.
– Wysokim bardzo trudno się przyzwyczaić do nowych okoliczności. […] Nie sądzę, że gra o nich zapomniała, ponieważ wysocy nadal potrafią być bardzo efektywni. Po prostu nie potrafią zaakceptować ról, w jakich są obecnie obsadzani – mówi dalej Van Gundy, trafiając w samo sedno problemu. Jednak oprócz rzutu, Howard musi pracować również nad swoim zachowaniem w obronie i grą pick-and-roll. Nie wystarczy tylko i wyłącznie dostać piłkę w pomalowane i grać plecami do kosza.
Przez ostatnie lata Howard próbował odkryć, jak się dopasować, ale miał swoje wzloty i upadki. Zobaczymy, jak poradzi sobie w Waszyngtonie, gdzie dostanie do współpracy dwóch graczy opierających swoją grę na zasłonach od wysokiego.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Warto nas obserwować:
- PROBASKET na Instagramie
- PROBASKET na Twitterze
- PROBASKET na Facebooku
- PROBASKET na YouTube
Szukasz strojów meczowych, t-shirtów, bluz i innych ubrań oraz akcesoriów z logo swojej ulubionej drużyny NBA? Sprawdź ofertę oficjalnego sklepu Nike. Nike jest głównym partnerem NBA.