Zeszły sezon Mario Chalmers spędził głównie na dochodzeniu do odpowiedniej formy, po tym, jak całe rozgrywki 2016-17 przesiedział na trybunach z powody kontuzji ścięgna Achillesa. Teraz jest już w pełni zdrowy.
Grizzlies nie mogli być zadowoleni z postawy swojego rozgrywającego, nie był to ten sam zawodnik co przed urazem. Chalmers zagrał w 66 spotkaniach, notując średnio 7.7 punktów na 38% skuteczności z gry.To jeden z jego najgorszych sezonów w karierze.
Wciąż jest to zawodnik, który, w pełni zdrowy, może wzbudzać zainteresowanie kilku klubów. O tym poinformował jeden z dziennikarzy ESPN – Marc J. Spears. Według niego sprawdzić 32-latka chcą Brooklyn Nets, Dallas Mavericks oraz New Orleans Pelicans.
NBA free agent point guard Mario Chalmers is completely healthy and is getting interest from Brooklyn, Dallas and New Orleans, a source said.
— Marc J. Spears (@MarcJSpearsESPN) August 7, 2018
Czy którykolwiek z klubów potrzebuje kogoś pokroju Chalmersa? Nets mają w rotacji D’Angelo Russella, Spencera Dinwiddiego i Shabbazza Napiera. Z kolei w Mavs na jedynce są Dennis Smith Jr., J.J. Barea oraz Jalen Brunson, do tego trzeba dodać Lukę Doncicia, który często powinien mieć piłkę w rękach. Największy sens ma transfer do Pelicans, gdzie maja jedynie Jrue’a Holiday’a i Elfrida Paytona.
Chalmers dostanie szansę i jeśli będzie zdrowy, powinien zagrzać gdzieś miejsce na dłużej. Jeśli nie, będzie o to trudno.