– Nie lubię mierzyć naszej popularności poprzez obecność w mediach. Sama obecność to nie zawsze coś dobrego. Pozytywne jest to, że ludzie śledzą ligę. Fani z zainteresowaniem obserwują rozgrywki, ale angażują się też w draft, czy Ligę Letnią. Uwielbiam dyskusje w mediach społecznościowych. My zwyczajnie uwielbiamy angażować – powiedział Adam Silver, komisarz NBA.
Silver spotkał się z dziennikarzami na NBA Media Conference podczas rozgrywek Ligi Letniej. – To wszystko zaczęło się 15 lat temu. Dzisiaj jednak po raz pierwszy w Summer League gra 30 drużyn. Muszę powiedzieć, że jestem zadowolony z tego, gdzie się znajdujemy jako liga. Chwilę temu zakończył się kolejny kapitalny sezon – wspomina Silver.
Komisarz nie ograniczał się jednak tylko do przeszłości i myśli przede wszystkim o tym, co czeka ligę w najbliższych dniach, miesiącach i latach: – mówiąc to wszystko, mamy pracę do wykonania. Myślę, że jest znacznie więcej do zrobienia, by zwiększyć rywalizację w lidze. To jest coś, co spędza nam sen z powiek i będziemy o tym dyskutować. Mieliśmy nawet spotkanie w tej sprawie w ramach komitetu stosunków pracy, którego szefem jest Michael Jordan. Ponadto rozmawiamy ze związkiem koszykarzy (NBPA), by przedyskutować pomysły na podniesienie konkurencyjności.
Silver, spytany o konkretne rozwiązania, nabrał nieco wody w usta: – Nie mam niczego konkretnego w głowie, poza tym, by dyskutować ze związkiem koszykarzy. Zawsze przecież jest temat nowej umowy ziorowej. Jest dużo dobrej woli po obu stronach stołu i to prowadzi do zacieśniania relacji. Koniec końców, zawodnicy mają też interes w tym, by liga była bardziej konkurencyjna. 450 najlepszych koszykarzy na świecie – oni wszyscy chcą rywalizować o mistrzostwo – podsumował swoją wypowiedź Adam Silver.
autor: Dawid Paluch