Wszystko wskazuje na to, że Dwight Howard nie będzie miał okazji zagrać dla ekipy z Nowego Jorku. Ostatnie doniesienia mówią o tym, że środkowy i Brooklyn Nets przystąpili do negocjacji zwolnienia go z umowy. To trudny moment dla niegdyś jednego z najlepszych centrów w lidze.
Przykład Dwighta Howarda pokazuje, jak ważna w przypadku wysokich stała się umiejętność rzucania za trzy punkty. W 81 spotkaniach minionego sezonu, Howard notował na swoje konto średnio 16,6 punktu, 12,5 zbiórki trafiając 55,5 FG%. To były relatywnie dobre rozgrywki środkowego. Przedstawiły wartość, która nadal czyni go konkretną opcją pod kosz, ale czy wartą 24 miliony dolarów? Dokładnie tyle znajduje się w gwarantowanej umowie gracza.
Brooklyn Nets pozyskali go od Charlotte Hornets i nie chcą zatrzymać w składzie. Strony muszą więc porozumieć się w sprawie kwoty wykupienia kontraktu. Wszystko zatem wskazuje na to, że Howard latem tego roku trafi na rynek wolnych agentów. Odkąd opuścił Orlando, nigdzie nie potrafi zagrzać miejsca na dłużej. Pojawiły się także informacje, że w ekipie Szerzeni pomiędzy nim i kolegami z szatni pojawiało się sporo nieporozumień.
– Chcę pomóc mojej drużynie zwyciężać – mówi Howard sugerując, że preferuje środowisko, które nie jest w trakcie gruntownej przebudowy. – Chcę szansy, która nie będzie wiązała się z ludźmi cały czas mówiącymi o mojej przeszłości. […] Nie spodziewałem się transferu. Byłem w szoku. W końcu byłem zdrowy i rozegrałem dobry sezon. Wszystko się jednak dzieje z jakiegoś powodu. Pozostaję skupiony na tym, by cały czas poprawiać swoją formę – dodaje.
Dwight twierdzi, że jego gra się rozwija, czego dowodem miałaby być jego skuteczność z półdystansu oraz chęć do wykorzystywania miejsca z dala od kosza. – Poprawiam się, ponieważ jestem zdrowy. Przez cały miniony sezon nie miałem żadnych kłopotów. Celem jest powrót na parkiet i walka o mistrzostwo – mówi otwarcie. Przekonamy się, jaką dla siebie Howard znajdzie rolę. Nie może liczyć na to, że w kolejnej umowie dostanie prawie 24 miliony dolarów za sezon.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
