Po raz pierwszy w karierze Chris Paul awansował do Finałów Konferencji. Jak powszechnie wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia i zawodnik Houston Rockets przyznaje, że jego celem jest awans do wielkiego Finału i zdobycie tytułu Mistrza NBA.
Po raz pierwszy Chris Paul zameldował się w playoffs jeszcze w barwach New Orleans Hornets w sezonie 2007/2008. Od tego czasu praktycznie za każdym razem awansował do postseason. Jednak ani w Hornets, ani w Clippers nie dane mu było awansować do Finału Konferencji.
2007-08 porażka w drugiej rundzie (Spurs) 4-3
2008-09 porażka w pierwszej rundzie (Nuggets) 4-1
2010-11 porażka w pierwszej rundzie (Lakers) 4-2
2011-12 porażka w drugiej rundzie (Spurs) 4-0
2012-13 porażka w pierwszej rundzie (Grizzlies) 4-2
2013-14 porażka w drugiej rundzie (Thunder) 4-2
2014-15 porażka w drugiej rundzie (Rockets) 4-3
2015-16 porażka w pierwszej rundzie (Blazers) 4-2
2016-17 porażka w pierwszej rundzie (Jazz) 4-3
2017-18 awans do Finału Konferencji
W meczowym wywiadzie Chris Paul przyznał, że to jeszcze nie koniec – Kto gra tylko po to? Pozostało nam jeszcze osiem zwycięstw do osiągnięcia celu. Nie wiem jak mam się czuć. Wciąż mamy jeszcze sporo pracy do wykonania.
Rywalizację z Utah Jazz, ekipa Houston Rockets zakończyła wygrywając 4-1. W meczu numer pięć najskuteczniejszy był właśnie Paul, zdobywając 41 punktów (8/10 za trzy) 10 asyst i żadnej straty. Jest to pierwszym takim wyczynem w historii NBA, od kiedy do statystyk wprowadzono straty, czyli od 1978 roku.
Do dziś Chris Paul był rekordzistą, jeżeli chodzi o ilość meczów w playoffs (86) bez awansu do Finału Konferencji na równi z Dominiquem Wilkinsem.