To nie jest żart na 1 kwietnia. Na stronach Sports Illustrated można znaleźć informację, że liga w Korei Południowej wprowadza limit wzrostu dla koszykarzy – tych z zagranicy.
W lidze koreańskiej może występować tylko dwóch obcokrajowców w jednej drużynie, co i tak jest już sporym ograniczeniem. Dodatkowo od nowego sezonu wprowadzony zostanie limit wzrostu dla tych graczy.
Jeden z zawodników nie będzie mógł mieć więcej niż 200 centymetrów wzrostu. Drugi będzie musiał mieć 186 lub mniej.
Najlepszym strzelcem ligi w Korei Południowej był ostatnio 35-letni David Simon. Amerykanin gra na pozycji środkowego, zdobywał średnio 25,7 punktu i ma 202 centymetry wzrostu. Wszystko wskazuje na to, że musi zacząć szukać dla siebie nowego klubu, bo w Korei już nie będzie mógł grać.
– Nie byłem tam najwyższym graczem, nawet nie byłem najwyższym zawodnikiem swojej drużyny. Jest nas tam tylko kilku, którzy przekraczają ten limit. Zupełnie tego nie rozumiem. Ta cała sprawa śmierdzi. Zawodnicy w tej lidze nie są wcale niscy i nie ma między nami dużej różnicy w umiejętnościach – mówi Simon.
Lidze spadają wyniki oglądalności telewizyjne i tłumaczy tę decyzję chęcią przyspieszenia gry. Co ciekawe, podobno były tam już wcześniej ograniczenia wzrostu zawodników z zagranicy, ale nigdy poniżej 200 centymetrów.
Kuriozalny wydaje się też cały proces mierzenia zawodników. Specjalna komisja przez 10 minut mierzyła wzrost każdego koszykarza. Dlaczego tak długo? Bo kluby doradzały swoim graczom, aby przed badaniem trzymali w rękach duże ciężary. To sprawiało, że zawodnicy stawali się na krótko niżsi. I tak 32-letni Charles Rhodes, który występował kiedyś w barwach uczelni Mississippi State, oficjalnie miał 200,1 centymetra, ale dzięki specjalnym obciążeniom przeszedł proces mierzenia i wpisano mu wzrost 199,2 centymetra.
W polskiej lidze obowiązuje inny limit – minimum dwóch Polaków na parkiecie przez cały mecz. To oznacza, że w składzie wielu drużyn jest po 4-5 obcokrajowców. Są też zespoły z 2-3 graczami z zagranicy lub Asseco Gdynia, gdzie nie ma żadnego obcokrajowca.
Limit dwóch graczy z zagranicy w lidze koreańskiej wydaje się bardzo restrykcyjny, ale limit wzrostu trudno już nam zrozumieć.
Loading ...Wspieraj PROBASKET
