Zacięta walka o miejsce w najlepszej ósemce Energa Basket Ligi trwa w najlepsze. Drużyna znajdująca się na 12 pozycja ma zaledwie 3 porażki więcej niż ekipa z miejsca 5. Wśród tych zespołów znajduje się Polpharma Starogard Gdański, która wciąż ma szanse na udział w fazie play-off.
Polpharma zajmuje obecnie 11. miejsce w ligowej tabeli i legitymuje się bilansem 13-12. Jednym z kluczowych zawodników ekipy ze Starogardu Gdańskiego stał się ostatnio Jakub Schenk. Polski obwodowy ostatnich osiem spotkań rozpoczynał w wyjściowej piątce i na parkiecie prezentował bardzo dobrą formę. Schenk w obecnych rozgrywkach przebywa na parkiecie średnio blisko 20 minut i notuje 8,5 punktu, 2,5 asysty oraz 2,3 zbiórki. Jeszcze dwa sezony temu rozgrywający w barwach Rosy Radom pojawiał się na parkiecie sporadycznie. Co przyczyniło się do rozwoju kariery, który etap był dla zawodnika kluczowy, przejście do Polpharmy, czy pobyt w Radomiu?
– Ciężko powiedzieć, każdy z etapów odegrał bardzo ważną rolę w moim rozwoju. Przypomnę, że jeszcze jednym ważnym etapem były dwa lata spędzone w Treflu Sopot, gdzie uczyłem się tak naprawdę fundamentów koszykarskich. Z kolei w Radomiu zacząłem odgrywać dużą rolę już w rozgrywkach seniorskich, w drugiej i pierwszej lidze, co również przyniosło bardzo dużo korzyści. Polpharma dała mi stałe miejsce w rotacji ekstraklasowego zespołu, ale nie wyróżniałbym jakoś szczególnie jednego z tych etapów.
Starogardzianie znakomicie rozpoczęli obecny sezon. Spośród 9 pierwszych spotkań podopieczni trenera Miliji Bogicevicia wygrali aż 7 i znajdowali się w czubie tabeli. Potem przyszła jednak seria czterech porażek z rzędu i od tego czasu Polpharma grała już w kratkę i spadła znacząco w ligowej tabeli. Czy ta seria przegranych podcięła starogardzianom skrzydła ?
– Początek sezonu, ale też mecze przedsezonowe wyglądały bardzo dobrze. Znamy swoja wartość, wiemy, że możemy grać na naprawdę dobrym poziomie i może to źle zabrzmieć, ale ten sezon zaczęliśmy chyba trochę ponad stan i zaczęliśmy już liczyć zwycięstwa przed rozegraniem danego meczu, co szybko sprowadziło nas na ziemię. Teraz nasza gra jest sinusoidą i mocno trenujemy żeby ustabilizować formę na wysokim poziomie i nie wypaść z walki o play-off.
W środku tabeli jest bardzo ciasno. Do końca rundy zasadniczej pozostało zaledwie 7 kolejek, a różnica pomiędzy piątą a dwunastą drużyną w ligowej tabeli wynosi tylko 3 porażki. Trudno zatem wytypować, kto zagra w fazie play-off. Polpharmę czekają jeszcze bardzo trudne mecze, m.in. z Rosą, Anwilem czy BM Slam Stalą. Czy w Starogardzie Gdańskim awans do najlepszej ósemki jest realnym celem ?
– Myślę, że tak. W poprzednim sezonie byliśmy w podobnej sytuacji z podobnym bilansem, a zakończyliśmy sezon pięcioma wygranymi z rzędu. Terminarz nie jest łatwy, ale wiemy, że stać nas na walkę z każdym zespołem w lidze, co pokazują wyniki.
[ot-video][/ot-video]
Follow @ThePaulyM
Follow @probasketpl