Aaron Gordon z każdym kolejnym sezonem, prezentuje coraz większą wartość sportową. Zawodnik dobrze się rozwija, dlatego siłą rzeczy mógł znaleźć się na celowniku kilku generalnych menadżerów. W Orlando mogą sprawdzić możliwości. Natomiast San Antonio Spurs ustawili swój celownik m.in. na gracza Detroit Pistons – Stanleya Johnsona.
Aaron Gordon latem tego roku będzie zastrzeżonym wolnym agentem. To oznacza, że jeśli nie podpisze przedłużenia kontraktu z Orlando Magic, będzie miał możliwość zaakceptowania oferty innego klubu. W takich okolicznościach Magic dostaną trzy dni na wyrównanie propozycji. Jeśli tego nie zrobią, Gordona stracą. Według najnowszych doniesień, już teraz zarząd zespołu sprawdza, co mógłby w zamian za skrzydłowego otrzymać. Ten w 39 meczach sezonu, notował na swoje konto średnio 18,4 punktu, 8,3 zbiórki, 2,2 asysty trafiając 44,7 FG% i 34,6 3PT%.
W międzyczasie San Antonio Spurs zainteresowali się dwójką młodych graczy. Jednym z nich jest Stanley Johnson z Detroit Pistons, który dotąd nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. To bardzo utalentowany gracz, ale może pochwalić się tylko przebłyskami. Niewykluczone, że udałoby mu się znaleźć więcej regularności pod okiem Gregga Popovicha? Drugim graczem jest środkowy New York Knicks – Willy Hernangomez. Hiszpan obecnie znajduje się poza rotacją drużyny, choć poprzedni sezon miał bardzo przyzwoity. To dziwne, że Jeff Hornacek tak nagle przestał z niego korzystać.
Hernangomezem zainteresowani są także Dallas Mavericks, więc wokół zawodnika może się dziać wiele interesujących rzeczy przy okazji trade-deadline (8 lutego). W międzyczasie kilka ekip zgłosiło swoje zainteresowanie weteranem Brooklyn Nets – DeMarre Carrollem. Jedną z ekip jest Miami Heat. Carroll rozgrywa najlepszy sezon w karierze. W 48 meczach dla zespołu z Nowego Jorku, notował średnio 13 punktów, 6,5 zbiórki trafiając 34,2 3PT%.
Philadelphia 76ers zaczęła dopytywać Los Angeles Clippers o dostępność Lou Williamsa. Lider ławki Clippers rozgrywa znakomity sezon, na miarę All-Stara. Niewykluczone, że w LA wykorzystają sprzyjające okoliczności, by w zamian za weterana wyciągnąć wybory w drafcie. W Philly mogą być także zainteresowanie Tyrekem Evansem, który ma za sobą dobrą pierwszą połowę sezonu i został właśnie odsunięty przez Memphis Grizzlies od gry. Zespół czeka na konkretne oferty za zawodnika.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET