Giannis Antentokounmpo trafiając na niespełna dwie sekundy do końca dał zwycięstwo Milwaukee Bucks nad New York Knicks 92:90. 40 punktów zdobył pierwszoroczniak Donovan Mitchell, który po raz drugi w tym sezonie zdobył minimum 40 punktów. Jego Utah rozgromiło Suns 129:97. Pod nieobecność Kyriego Irvinga kolejny świetny mecz rozegrał Terry Rozier prowadząc zespół Celtics do zwycięstwa nad Atlantą Hawks. W spotkaniu pomiędzy Charlotte Hornets i Indiana Pacers, w którym obie drużyny postawiły na atak górą byli ci pierwsi, którzy wygrali 133:126. Brook Lopez w swoim powrocie na Brooklyn był jednym z liderów Lakers i poprowadził Jeziorowców do zwycięstwa nad swoją byłą drużyną. Toronto Raptors natomiast dość gładko uporali się z Portland Trail Blazers wygrywając 130:105. O mały włos a Philadelphia znów straciłaby przewagę, którą wypracowała. Ostatecznie jednak Sixers pokonali Miami Heat 103:97. 43 punkty Anthony’ego Davisa dały zwycięstwo New Orleans Pelicans nad Oklahoma City Thunder, mimo kolejnego triple-double Westbrooka. Na zakończenie nocy Golden State Warriors wygrali z Sacramento Kings 119:104.
CHARLOTTE HORNETS – INDIANA PACERS 133:126
– Kemba Walker po raz kolejny był nie do zatrzymania dla rywali. Trafił 11/22 rzuty z gry, co przełożyło się na 41 punktów. Rozgrywający był dobrze wspierany przez Nicolasa Batuma, który trafiając 11/18 z gry uzbierał 31 oczek. Dla przyjezdnych 35 punktów zdobył Victor Oladipo.
– Świetne rozpoczęcie spotkania nadało ton tej rywalizacji. Hornets zdobyli w pierwszej odsłonie aż 49 punktów. Biorąc pod uwagę wszystkie zespoły w lidze, jest to najlepszy wynik tego sezonu. Duża w tym rola świetnej skuteczności za trzy, ekipy z Charlotte. Gospodarze trafili aż 7/11 rzutów z dystansu.
– Po dobrej pierwszej połowie w wykonaniu Szerszeni, w trzeciej części goście zaczęli powoli odrabiać straty. 13 punktów w tej części Oladipo, pozwoliło Pacers zbliżyć się na pięć punktów przed czwartą kwartą. W ostatniej minucie spotkania Cory Joseph trafiając rzuty wolne zmniejszył przewagę Hornets do stanu 128:124. Jednak pięć kolejnych rzutów wolnych gospodarzy ustaliło wynik meczu.
[ot-video][/ot-video]
BOSTON CELTICS – ATLANTA HAWKS 119:110
– W pierwszym swoim meczu w wyjściowej piątce Terrry Rozier uzbierał triple-double. W drugim natomiast był nie do zatrzymania w ataku, zdobywając rekordowe 31 punktów przeciwko Atlancie Hawks, jednocześnie prowadząc Celtics do zwycięstwa. Rozier jest dopiero drugim, po Kyriem Irvingu graczem C’s, który w tym sezonie przekroczył 30 punktów.
– 27 punktów do dorobku gospodarzy dorzucił Jason Tatum. Po drugiej stronie parkietu również 31 punktów zdobył Taruean Prince. 25 oczek ustrzelił Dennis Shroeder. Dla Celtics było to trzecie zwycięstwo w czterech ostatnich meczach.
– Choć po pierwszej połowie Celtowie przegrywali z Hawks 55:53 to w trzecią kwartę weszli z przytupem, wygrywając tę część aż 41:20. W ostatniej części, swoich graczy próbował poderwać jeszcze Shroeder, który trafiając swój rzut zmniejszył stratę do dziesięciu punktów, ale to było wszystko na co w tej kwarcie było stać gości.
– Nowym nabytkiem Celtów został Greg Monroe, który podpisał roczny kontrakt na wartość 5 milionów dolarów. Zakontraktowanie gracza pochwalał Marcus Morris, gracz Celtics – Myślę, że to świetny wybór. Greg potrafi grać, już trochę lat w tej lidze spędził. Będzie pomocny szczególnie w pod kątem naszego słabego ataku.
[ot-video][/ot-video]
BROOKLYN NETS – LOS ANGELES LAKERS 99:102
– 19 punktów w swoim powrocie na Brooklyn zdobył Brook Lopez trafiając ostatnie punkty Lakers na 1:28 sekund do końca, które przypieczętowały zwycięstwo zespołu z Miasta Aniołów. Obok Lopeza 19 punktów i 12 punktów uzbierał Julius Randle. Dla Nets, 23 punkty 9 asyst i 7 zbiórek zdobył Spencer Dinwiddie.
– Mecz był przez większość czasu wyrównany i dopiero w końcówce seria 11-0 dla Lakers pozwoliła im nieco odskoczyć. Nets jednak podnieśli się i bardzo szybko odrobili większość strat doprowadzając do stanu 99:97 dla gości.
– Przy stanie 101:99 na osiem sekund do końca tylko jeden rzut wolny wykorzystał Randle co otworzyło możliwość doprowadzenia do dogrywki. Jednak rzut w ostatniej sekundzie Joe Harrisa nie znalazł drogi do kosza.
[ot-video][/ot-video]
TORONTO RAPTORS – PORTLAND TRAIL BLAZERS 130:105
– Świetny mecz Demara Derozana i zwycięstwo Toronto Raptors przyćmiło dziesięć tysięcy punktów w karierze Damiana Lillarda. W szóstej z rzędu wygranej nad Blazers, Derozan zdobył 35 punktów, a Jonas Valanciunas dołożył 18.
– Swoje święto miał natomiast Damian Lillard. Lider Blazers zdobył 32 punkty i tym samym stał się najmłodszym graczem w historii swojego zespołu, który zdobył 10000 punktów. Porażka przerwała serię zwycięstw graczy Portland, którzy jednocześnie przegrali piąty z siedmiu ostatnich meczów wyjazdowych. – To jest to z czego się naprawdę cieszę, ale muszę dalej pracować. – mówił po meczu Lillard.
– Raptors trafili rekordowe dla nich w tym sezonie 19 trójek (19/40). Aż 9 graczu trafiło w tym meczu choć jeden taki rzut. – Linia za trzy miała dziś ogromne znaczenie dla wyniku meczu – mówił po spotkaniu, trener Blazers Terry Stotts.
[ot-video][/ot-video]
PHILADELPHIA 76ERS – MIAMI HEAT 103:97
– 17 punktów i 11 zbiórek zaliczył w tym spotkaniu Joel Embiid, będąc jednym z liderów młodej ekipy z Filadelfii. Najskuteczniejszym koszykarzem był natomiast Ben Simmons, autor 20 punktów. Dla Heat 19 punktów z ławki zdobył Kelly Olynyk.
– Jednak w tym spotkaniu Heat byli blisko zwycięstwa, mimo że przegrywali już różnicą 28 punktów. Rzut za trzy Wayne’a Ellingtona na 25 sekund przed końcem zniwelował zdecydowaną większość strat do ledwie czterech oczek. Do doprowdzenia do wyrównania zabrakło jednak trochę czasu.
– Dla Embiida był to pierwszy back-to-back w karierze. Zawodnik czuje się dobrze i może już być w pełni wykorzystywany przez trenera. Przypomnijmy, że Embiid opuścił swoje dwa pierwsze sezonu ze względu na kontuzje. Obecnie Sixers zajmują ósmą pozycję w Konferencji i jeżeli chcą awansować do playoff muszą mieć zdrowego Embiida.
[ot-video][/ot-video]
MILWAUKEE BUCKS – NEW YORK KNICKS 92:90
– Giannis Antentokounmpo trafił layup na 1,9 sekundy przed ostatnim gwizdkiem dając swojej drużynie zwycięstwo nad New York Knicks, Grek w meczu przeciwko Minnesocie skręcił lewą kostkę, jednak nie było to na tyle poważne, by nie wystąpić w meczu z Knicks. Zawodnik spotkanie zakończył z 29 punktami na koncie.
– Praktycznie przez rok nie grał natomiast Jabari Parker, który powrócił do gry od czasów zerwania ścięgna 08 lutego 2017. Koszykarz Bucks zagrał dobre spotkanie, kończąc z 12 punktami w ciągu 15 minut gry, będąc drugim najlepszym strzelcem gospodarzy. W ekipie gości po 17 punktów zdobyli Kristaps Porzingis oraz Enes Kanter.
– Przed czwartą kwartą na tablicy wyników widniał remis. W ostatniej części żadna z ekip nie potrafiła odskoczyć na bezpieczną przewagę. Emocji przyniosła końcówka meczu, kiedy to przy remisie po 90 najpierw oba rzuty wolne spudłował Tim Hardaway Jr, a w odpowiedzi nie trafił Antentokoumpo. Gdy akcja przeniosła się pod kosz Bucks, swojego rzutu nie trafił także Kanter. Przed szansą na zwycięstwo stanęli gospodarze. Łatwe wejście pod kosz i punkty po obrocie Giannisa na niecałe dwie sekundy przed końcem ustaliły wynik spotkania.
[ot-video][/ot-video]
PHOENIX SUNS – UTAH JAZZ 97-129
OKLAHOMA CITY THUNDER – NEW ORLEANS PELICANS 100:114
[ot-video][/ot-video]
GOLDEN STATE WARRIORS – SACRAMENTO KINGS 119:104
Wspieraj PROBASKET
