Jaylin Airington pokazał świetną formę, a Anwil Włocławek pokonał Rosę Radom 79:65 w niedzielnym spotkaniu telewizyjnym Energa Basket Ligi.
Rosa Radom – Anwil Włocławek 65:79
oczątek spotkania był dość wyrównany, a obie drużyny miały pewne problemy ze skutecznością. Nawet gdy trójkę trafiał Igor Zajcew, to w kolejnej akcji tym samym odpowiadał Ivan Almeida. Dopiero kolejne trafienie tego ostatniego dało Anwilowi sześć punktów przewagi. Po 10 minutach włocławianie prowadzili 18:10. Na początku drugiej kwarty nieźle radził sobie Jarosław Zyskowski – dzięki jego rzutom zespół trenera Igora Milicicia był już lepszy o 10 punktów. To pozwoliło tej ekipie kontrolować wydarzenia na boisku. Ostatecznie po pierwszej połowie wygrywali aż 37:22.
Patrik Auda, Kevin Punter oraz Igor Zajcew dodali trochę energii Rosie na początku trzeciej kwarty, dzięki czemu tej drużynie udało się zbliżyć na 10 punktów. Późniejsza akcja 2+1 Michała Sokołowskiego jeszcze bardziej poprawiała tę sytuację. Przewagę Anwilu utrzymywał Jaylin Airington, ale radomianie walczyli dalej. Dzięki kolejnej trójce Sokołowskiego był nawet remis! Po 30 minutach goście prowadzili ostatecznie 55:53. Czwartą kwartę zespół z Włocławka rozpoczął jednak od serii 10:0 i ponownie kontrolował sytuację. Gospodarze cały czas starali się być blisko, ale nie byli już w stanie zniwelować strat. Anwil zwyciężył 79:65.
Najlepszym graczem gości był Jaylin Airington z 23 punktami, 3 zbiórkami i 5 asystami. Kevin Punter zanotował dla gospodarzy 20 punktów, 5 zbiórek i 3 asysty.
[ot-video][/ot-video]
źródło: plk.pl