Dallas Mavericks są rzekomo gotowi przehandlować Wesleya Matthewsa. Ekipa z Teksasu miałaby oddać weterana za wybór w pierwszej rundzie draftu. Zimowe okienko zamyka się 8 lutego, zatem zarząd Mavs ma sporo czasu, by wysłuchać ofert i podjąć w sprawie Matthewsa decyzje.
31-latek od kilku sezonów ma problem ze złapaniem regularności. Najlepszy scenariusz zakładał, że będzie wartościowym 3-and-D, czyli zawodnikiem dostarczającym dużo energii w obronie i rozciągającym atak swoją skutecznością z dystansu. Jednak Wesley Matthews nie zawsze gwarantował jakość, której oczekiwał od niego trener Rick Carisle. Dlatego po raz kolejny wraca temat handlowania zawodnikiem.
Według informacji Marca Steina z ESPN, Mavs są gotowi oddać Wesleya w zamian za wybór w pierwszej rundzie draftu. Skrzydłowy dołączył do ekipy z Dallas na sezon 2015/2016 po dobrym okresie spędzonym z Portland Trail Blazers. W 48 meczach rozgrywek, notował na swoje konto średnio 12,9 punktu, 3,2 zbiórki, 2,9 asysty trafiając 41,3 FG% i 38,9 3PT%. Mavs jednak tracą 111 punktów na sto posiadań z Wesleyem na parkiecie.
Statystyka zatem nie działa na korzyść gracza, który wcześniej w swojej karierze przedstawił się jako defensywny specjalista. W kontrakcie zawodnika jest aż 17,9 milionów dolarów za bieżące rozgrywki i 18,6 miliona dolarów w opcji zawodnika za sezon 2017/2018. Matthews decydując się na rynek wolnych agentów, w nowej umowie najpewniej nie dostałby aż tyle, ile gwarantuje mu opcja. Stoi zatem przed trudnym wyborem.
Do 8 lutego coraz bliżej. Czekamy zatem na rozwój wydarzeń, nie tylko w sprawie skrzydłowego Dallas Mavericks.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET