LiAngelo Ball oraz jego młodszy brat LaMelo wylądowali na Litwie. W przyszłym tygodniu mają zaliczyć swój pierwszy profesjonalny mecz w karierze w barwach Prienu Vytautas. Władze klubu już rozmyślają nad możliwością organizacji turnieju, dzięki któremu bracia zyskaliby większe doświadczenie.
– Chcemy zorganizować mały turniej u nas w hali – stwierdził generalny menedżer zespołu Adomas Kubilius. – Byłyby to drużyny z Euroligi. Rozmawiamy na ten temat z Żalgirisem Kowno i CSKA Moskwa. Da im to możliwość zagrania kilku meczów ze swoimi rówieśnikami – dodał.
19-latek i jego trzy lata młodszy brat wylądowali na lotnisku w Wilnie w środowy wieczór. Bracia przyjechali wraz ze swoimi rodzicami: LaVarem i Tiną. Na lotnisku przywitały ich tłumy kibiców i reporterów. A miejscowy muzyk – Jurgis Did – zaśpiewał Welcome to Lithuania. Tam wsiedli w autobus, który zabrał ich do Birsztany.
Vytautas ma na dzisiaj zaplanowane dwa treningi, ale bracie Ball się na nich nie pojawią. Chodzi głównie o przyzwyczajenie organizmu do zmiany strefy czasowej. W piątek rano będą uczestniczyć w pierwszych zajęciach zespołu. Ich debiut w drużynie ma mieć miejsce dziewiątego stycznia podczas meczu Ligi Bałtyckiej przeciwko Tsmoki Mińsk.
– Preny to mała miejscowość i dalej nie możemy uwierzyć, że dla nas zagrają. To będzie la nas ciekawy czas. Nasze małe miasto ma szansę stać sie sławne na całym świecie – zakończył Kubilius.
[social title=”Obserwuj autora” subtitle=”” link=”https://twitter.com/DominikKoldziej” icon=”fa-twitter”]
[social title=”Obserwuj PROBASKET” subtitle=”” link=”https://twitter.com/probasketpl” icon=”fa-twitter”]