PLK w Święta w Polsacie Sport! We wtorek od 15:50 Stelmet – Stal!

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, we wtorek 26 grudnia, Polsat Sport pokaże hit Polskiej Ligi Koszykówki, czyli starcie Stelmetu BC Zielona Góra z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Kto okaże się lepszy – mistrzowie czy brązowi medaliści? Tego nie można przegapić! Początek o godz. 15.50.

Mecz świąteczny w Polskiej Lidze Koszykówki staje się już powoli tradycją – w Boże Narodzenie hitowe spotkanie zostanie rozegrane już po raz trzeci z rzędu. Podobnie jak w najlepszej lidze świata, NBA, cieszą się one ogromną popularnością. Nic w tym dziwnego – dotychczasowe starcia zawsze były świetne i pełne emocji!

W święta w 2015 roku w Radomiu Rosa remisowała ze Stelmetem po 40 minutach, a o ostatecznym zwycięstwie ekipy trenera Wojciecha Kamińskiego 88:86 zadecydowało trafienie Michała Sokołowskiego w dogrywce. W zeszłym roku w Zgorzelcu również nie zabrakło wyjątkowych zagrań. Wtedy kluczowe okazały się rzuty wolne Przemysława Zamojskiego i Łukasza Koszarka, a drużyna z Zielonej Góry pokonała PGE Turów 85:83.

– Moje wspomnienia z ostatniego spotkania świątecznego są wspaniałe. To był świetny mecz, było dużo walki, przyszło na niego mnóstwo kibiców. Nie spodziewaliśmy się tego, bo to jednak okres świąteczny, który chce się spędzić z rodziną. Kibice jednak przyszli i dopingowali z całych sił – mówi Mateusz Kostrzewski z BM Slam Stali, który w zeszłym sezonie brał udział w meczu świątecznym jako gracz PGE Turowa.

– Bardzo podoba mi się ta inicjatywa. Zawsze lubiłem rozgrywać spotkania świąteczne. Myślę, że jest to fajna atrakcja dla kibiców, którzy mogą się na chwilę oderwać od stołu. Zapraszamy ich serdecznie w drugi dzień świąt na nasz mecz – podkreśla Przemysław Zamojski.

Również tym razem Polsat Sport zaprezentuje wielki hit – mistrz Polski podejmie brązowego medalistę. BM Slam Stal ma ponownie ogromne ambicje i jest głodna kolejnych sukcesów. Po to właśnie w drużynie został “mały generał”, czyli Aaron Johnson, a zespół wzmocnił się m.in. mierzącym 217 cm Adamem Łapetą. Cele Stelmetu BC są te same już od kilku lat – tylko kolejne złote medale usatysfakcjonują kibiców w Winnym Grodzie.

Zespół z Zielonej Góry od wielu sezonów opiera się na czołowych reprezentantach Polski – Łukasz Koszarek, Przemysław Zamojski i Adam Hrycaniuk ciągle potrafią być groźni dla każdego rywala, co bardzo docenia trener kadry Mike Taylor. Do tego grona trzeba też zaliczyć Filipa Matczaka, który powoli jest przygotowywany do sporej roli zarówno w Stelmecie, jak i w drużynie narodowej.

Patrząc na ekipę mistrzów Polski nie można zapominać o Martynasie Geceviciusie. Litwin w przeszłości zdobywał brąz na Mistrzostwach Świata oraz dwukrotnie wygrywał Euroligę z Olympiacosem Pireus, a teraz ma być jedną z najbardziej solidnych “strzelb” zielonogórzan. Doświadczenie wnosi też Boris Savović, były gracz m.in. Bayernu Monachium i Galatasaray Stambuł. To zawodnik ze świetną techniką, potrafiący grać na bardzo wysokim poziomie.

Kto może zaskoczyć w zespole trenera Emila Rajkovicia? Oprócz wspomnianego duetu Aaron Johnson – Adam Łapeta, na pewno warto zwrócić uwagę na Kevinna Pinkneya. Podkoszowy kiedyś występował w PGE Turowie, a później w Boston Celtics – teraz odbudowuje swoją formę w Ostrowie. Jedno jest pewne – stać go na rewelacyjne występy w Polskiej Lidze Koszykówki.

W BM Slam Stali warto przyjrzeć się również postawie Polaków. Byli kadrowicze Michał Chyliński i Łukasz Majewski, a także zawsze efektowny Mateusz Kostrzewski wnoszą do tej ekipy sporo jakości. Ciągle sporo zależy od Tomasza Ochońki, który jest niezwykle walecznym zmiennikiem Johnsona.

Której drużynie pomoże świąteczna atmosfera? Który trener lepiej wykorzysta atuty swojego zespołu?

– Na pewno obrona będzie kluczowa. Zawsze to powtarzam – z tego trzeba wyprowadzać kontrataki. Znamy silne i słabe strony Stelmetu Zielona Góra. Wiemy jaka to jest drużyna i czego możemy się po niej spodziewać – zaznacza Mateusz Kostrzewski.

– BM Slam Stal to zespół, który ma trochę problemów po drodze, również z kontuzjami. Wiadomo, że nie są w najwyższej formie, chociaż ponownie zakontraktowali Marca Cartera. Ich siła rażenia wzrośnie więc znacząco. Będzie to bardzo ciekawe spotkanie dla kibiców. Przygotujemy się do tego meczu jak najlepiej potrafimy. Na drugi dzień świąt będziemy gotowi – twierdzi Zamojski.

Mecz Stelmet BC Zielona Góra – BM Slam Stal Ostrów Wlkp. zostanie rozegrany w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia o godz. 16.00. Transmisja w Polsacie Sport od godz. 15.50.

[ot-video][/ot-video]