Jayson Tatum wygląda jak strzał w dziesiątkę Danny’ego Ainge’a. Debiutujący na ligowych parkietach wychowanek Duke, zapewnia swojej drużynie jakość, której Boston Celtics nie mogli się spodziewać w najśmielszych oczekiwaniach. Tatum już zrobił na wszystkich ogromne wrażenie.
Gdy młody gracz trafił pod skrzydła Brada Stevensa, bardzo szybko usłyszał od trenera jego oczekiwania. Szkoleniowiec Boston Celtics chciał przede wszystkim usunąć z gry Jaysona Tatuma nadmiar rzutów z dalekiego półdystansu i przenieść zawodnika za linię trzech punktów. – Był gotów przerwać trening, gdy rezygnowałem z trójki i wchodziłem w półdystans – przyznał szczerze debiutant C’s. Efekt działań szkoleniowca widać gołym okiem.
Stevens starał się wybić Tatumowi z głowy, jakiekolwiek obawy. – Chcemy, by oddawał te rzuty bez zawahania. Ma inklinację do tego, by złapać piłkę i wjeżdżać, ale równie dobrze radzi sobie z łapaniem i wyprowadzaniem natychmiastowego rzutu – mówi szkoleniowiec Celtics. Po dwóch miesiącach sezonu regularnego, Tatum jako debiutant jest najlepszym strzelcem za trzy w lidze. Jedynym, które przekracza granicę 50% trafionych rzutów (grafika probasketballtalk).
W 34 meczach rozgrywek, Tatum zatrzymał się na 13,8 punktu, 5,7 zbiórki. Co ciekawe, w swoim jedynym sezonie pod okiem Mike’a Krzyżewskiego, Jayson za trzy trafiał 34,2%. Nikt więc nie spodziewał się, że w przeciągu paru miesiecy zrobi tak ogromny postęp. Stan Van Gundy niedawno nazwał Tatuma „najlepiej zapowiadającym się graczem” draftu 2017. Dobrze poukładany gracz mający głowę na karku i gotowy do ciężkiej pracy oraz walki o miejsce w składzie.
Dopiero okaże się, czy Tatum będzie w stanie utrzymać skuteczność na takim poziomie. Mimo wszystko w Bostonie nie powinni tego oczekiwać. Niemniej nawet jeśli pozostanie powyżej 40% skuteczności z dystansu, to siłą rzeczy stanie się dla defensywy rywala ogromnym problemem. Niewykluczone, że już w kolejnej edycji Weekendu Gwiazd, NBA zaprosi Tatuma do konkursu za trzy. Patrząc na zestawienie najlepszych strzelców, byłby to racjonalny wybór.
Wyniki NBA: Lakers przerwali serię Rockets, emocje w TD Garden, dziesiątka Warriors
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
