Skrzydłowy San Antonio Spurs, Kawhi Leonard jest bardzo bliski powrotu do składu Ostróg. Przewidywało się, że nastąpi to już w sobotę w starciu z Phoenix Suns, ale mówi się, że ostateczna data powrotu wyznaczona została na najbliższy mecz z Dallas Mavericks. Leoanard nie zagrał ani jednego spotkania w aktualnych rozgrywkach.
Jak zawsze spokój stara się zachować Gregg Popovich: – Nie przejmujemy się nim, staramy nie zaprzątać sobie tym głowy. Musimy zadbać o swoje sprawy, tak dobrze, jak to tylko możliwe. Kilku zawodników gra więcej minut, sprawdzamy nowe rozwiązania. W niektórych spotkaniach nie wygląda to obiecująco, w innych wręcz przeciwnie. Ostatecznie myślę, że jego powrót nam pomoże – stwierdził.
Dwukrotny All-Star i najlepszy defensor w lidze, zeszły sezon miał najlepszy, pod względem ofensywnym, w karierze. Rzucał najwięcej w karierze (25.5) oraz rozdawał najwięcej asyst (3.5), dokładał do tego blisko dwa przechwyty. Ostatni mecz w barwach drużyny z Teksasu rozegrał w pierwszym starciu Finałów Konferencji przeciwko Golden State Warriors.
Jeszcze zanim Leonard został dopuszczony do trenowania z zespołem, uczestniczył w gierkach 1 na 1, 2 na 2 itd. Do formy pomagali wrócić mu Tony Parker wraz z byłymi zawodnikami Spurs – Mattem Bonnerem oraz Timem Duncanem. Powrót gwiazdy z pewnością pomoże San Antonio, którzy nie będę mogli przez jakiś czas skorzystać z usług Kyle’a Andersona i Danny’ego Greena.
[social title=”Obserwuj autora” subtitle=”” link=”https://twitter.com/DominikKoldziej” icon=”fa-twitter”]
[social title=”Obserwuj PROBASKET” subtitle=”” link=”https://twitter.com/probasketpl” icon=”fa-twitter”]