O ile rehabilitacja Kawhiego Leonarda znacząco się wydłuża, tak Isaiah Thomas na ligowe parkiety może wrócić szybciej niż przypuszczano. Zawodnik Cleveland Cavaliers robi postępy w leczeniu kontuzjowanego biodra i z każdym tygodniem podnosi intensywność treningów.
Na razie pierwszą opcją na pozycję rozgrywającego Cleveland Cavaliers jest Derrick Rose. To się zmieni, gdy Isaiah Thomas zakończy rehabilitację kontuzjowanego biodra. Uraz to pozostałość po ostatnich play-offach. Poprzednie tygodnie były dla zawodnika szczególnie udane, bo zrobił duży postęp i pracuje na coraz większym obciążeniu. Początkowo miał wracać w okolicach stycznia. Niewykluczone, że jego debiut w trykocie Cavs nastąpi jeszcze w tym roku.
Coraz więcej pracy Thomasa zaczyna skupiać się na elementach związanych z grą – rzuty za trzy, pojedynki jeden na jeden, kozłowanie, forma fizyczna. To wszystko odgrywa znaczącą rolę w powrocie Isaiah do pełni dyspozycji. – Musimy mieć pewność, że jest w stu procentach gotowy – mówi trener Tyronn Lue. – Nie chcemy niczego przyspieszać, aby mu nie zaszkodzić – dodaje. Problem polega na tym, że Thomas latem 2018 trafi na rynek wolnych agentów i w Ohio chcą go jeszcze przed wolną agenturą dobrze wykorzystać.
W ostatnim czasie Thomas unikał spotkań z przedstawicielami mediów i nie chciał rozmawiać o swoim powrocie do gry. Coraz częściej jednak wychodzi na rzutówkę razem ze swoim zespołem. Kilka dni temu na jego twitterze pojawił się bardzo jasny komunikat – “I just wanna HOOP!!!!!”. Cavs bez wątpienia go potrzebują. Poprzedniej nocy w dobrym stylu pokonali Milwaukee Bucks, ale po wcześniejszej serii porażek, mają sporo do odrabiania, a Thomas może podciągnąć ofensywę.
– Fakt, że nadal czekamy na gracza dajacego średnio 30 punktów jest ekscytujący – mówił niedawno LeBron James. Teraz szybki powrót Thomasa staje się dla Cavaliers jeszcze ważniejszy. Produktywność w ataku Isaiah bardzo często nadrabiała braki w obronie całego zespołu, a to właśnie po defensywnej stronie pakrietu mistrzowie wschodu mają najwięcej problemów. W poprzednich rozgrywkach Isaiah notował średnio 28,9 punktu, 5,9 asysty i 2,7 zbiórki trafiając 46,3 FG% i 37,9 3PT%.
[ot-video][/ot-video]
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
