Koszalinianie byli tego lata jedną z najaktywniejszych ekip Polskiej Ligi Koszykówki. Wrzesień wydaje się nie zmieniać tego trendu. Do AZS-u dołączyło ostatnio dwóch amerykańskich zawodników.
AZS pożegnał się niedawno z dwoma koszykarzami, którzy nie sprawdzili się podczas okresu przygotowawczego-z Brandonem Watkinsem oraz Tra-Deonem Hollinsem. Koszalinianie szybko rozwiązali jednak problem luki w składzie.
Drużyna z Koszalina zdecydowała się na usługi niejakiego Melsahn Basabe. Obie strony podpisały umowę ważną do końca sezonu 2017/18. Amerykanin mierzy 203 centymetry wzrostu i może występować na pozycjach silnego skrzydłowego oraz środkowego. W przeszłości przez cztery lata reprezentował barwy uniwersytetu Iowa. Zdecydowanie najlepszym sezonem był okres debiutancki kiedy notował średnio 11 punktów, 6.7 zbiórki oraz 1.3 bloku na mecz. Niestety z każdym następnym rokiem zawodnik grał krócej, a co za tym idzie nie miał zbyt dużo czasu by zaprezentować swoje umiejętności.
Środkowy po nieudanej przygodzie z draftem jak to zwykle bywa postanowił spróbować swoich sił w Europie. I tak grał na parkietach ligi fińskiej, belgijskiej, greckiej oraz bułgarskiej. Tutaj przy sporej ilości minut prezentował się znakomicie. Podczas sezonu 2014/15 kiedy to grał dla fińskiego Helsinki Seagules notował średnio 19 punktów ( 3. w lidze) oraz 12 zbiórek (2. w lidze). Rok później w Belgii również dominował ( 16.5 pkt, 7 zb.). Ostatnie rozgrywki środkowy spędził jako zawodnik greckiego Doxa Lefkadas zdobywając po 12 i 9 zbiórek na mecz. Poniżej mała próbka możliwości Basabe.
Oprócz Basabe do Polski przyleciał również inny Amerykanin, Rodnerius Lewis występujący na dwóch pozycjach obwodowych. 193- centymetrowy zawodnik jest absolwentem uniwersytetu Stillman, gdzie w swoim najlepszym sezonie notował średnio 21 punktów na mecz, 4 zbiórki oraz dwie asysty. Ostatnie rozgrywki 24-latek spędził w Gruzji, gdzie w ekipie z Tibilisi był najlepszym strzelcem (średnio 21 punktów na mecz) oraz piątym asystentem ligi (4,1). Obrońcę czekają na razie jednak dwutygodniowe testy w klubie.
Obydwaj zawodnicy wystąpią dzisiaj przeciwko London Lions.
Wspieraj PROBASKET
