– Francja to bardzo zbalansowana drużyna. Każdy może zdobyć punkty lub w inny sposób pomóc zespołowi. Trzeba powstrzymać ich penetracje, a także graczy wysokich, którzy potrafią dobrze podawać – mówi reprezentant Polski A.J. Slaughter.
Wojciech Kłos: W niedzielę bardzo mocno walczyliście z Finlandią, ale końcówka podstawowego czasu gry okazała się kluczowa. Nie rozegraliście jej najlepiej.
A.J. Slaughter: Nie egzekwowaliśmy naszych zagrywek. Prowadziliśmy przecież dziewięcioma punktami na półtorej minuty przed końcem – ciężko przegrywa się mecze w taki sposób. To jest już jednak za nami, nie możemy teraz nic z tym zrobić. Ciągle mamy szansę na awans do kolejnej rundy w Stambule. Wiemy co musimy zrobić.
W samej końcówce doznał Pan kontuzji. Czy miało to wpływ na ostateczny wynik?
– Łukasz Koszarek mnie zastąpił, a przecież to bardzo dobry zawodnik. Brak jednego gracza nie zatrzymuje od razu całego naszego zespołu. To akurat nie było problemem dla nas.
Trener Mike Taylor podkreśla, że jesteście teraz skupieni na meczu z Francją. Współpracował Pan ostatnio z trenerem tej kadry, Vincentem Colletem. Co można powiedzieć o systemie gry jego zespołów?
– Rzeczywiście, w reprezentacji stosuje kilka podobnych zagrywek do tych z mojego ostatniego klubu – Strasburga. Nasz sztab szkoleniowy robi naprawdę wiele, aby odpowiednio przygotować nas do tego spotkania. Wszystkie drużyny znają się bardzo dobrze. Będziemy gotowi na tę rywalizację.
Graliście przeciwko Francji na ostatnim EuroBaskecie. Obecna drużyna jest jednak zupełnie inna. Kogo najbardziej trzeba się teraz obawiać?
– Mają naprawdę wielu świetnych zawodników. Nie możemy jednak skupiać się na jednym koszykarzu w tej drużynie – trzeba zatrzymać wszystkich. To bardzo zbalansowana drużyna. Każdy może zdobyć punkty lub w inny sposób pomóc zespołowi. Trzeba powstrzymać ich penetracje, a także graczy wysokich, którzy potrafią dobrze podawać. Musimy być na to gotowi.
Po meczu z Francją nie będziecie mogli odpocząć, bo już następnego dnia niezwykle ważne starcie z Grecją. To prawdopodobnie będzie kluczowy mecz w kontekście awansu.
– To będzie dla nas mecz o “być albo nie być” na tym turnieju. Grecja to również bardzo twardy zespół, z wieloma utalentowanymi zawodnikami. Wierzę w mój zespół. Kiedy jesteśmy pod ścianą, to zwykle potrafimy wyjść z opresji.
źródło: koszkadra.pl
Terminarz reprezentacji Polski na EuroBaskecie 2017 (transmisje w TVP Sport):
wtorek, 5 września: Polska – Francja, godz. 15.30
środa, 6 września: Grecja – Polska, godz. 16.30