Niedzielny mecz z Finlandią był pełen koszykarskich emocji. Ostatecznie zakończył się pozytywnym wynikiem dla gospodarzy. – Wyskoczyli na nas i wyszarpali to zwycięstwo – mówi Adam Waczyński.
Kadra trenera Mike’a Taylora była w świetnej sytuacji jeszcze na półtorej minuty przed końcem spotkania, ale nie potrafiła odnieść zwycięstwa. Jak to wyglądało z perspektywy zawodników?
– Zagraliśmy niemądrze. Nie wyszliśmy po piłkę kilka razy. Chcieliśmy za wszelką cenę ten mecz skończyć jak najszybciej. Finowie nie poddali się, kryli nas bardzo mocno. Zostawili sobie na te dwie ostatnie minuty naprawdę duży zapas energii. Wyskoczyli na nas i wyszarpali to zwycięstwo – podkreśla Adam Waczyński.
Trzeba jednak podkreślić, że gospodarze na razie są jedną z rewelacji EuroBasketu. W pierwszym meczu okazali się lepsi od Francji, a w drugim dopiero w końcówce musieli uznać wyższość Słowenii. Reprezentacja Polski również do samego końca walczyła o wygraną.
– To jest na pewno pozytyw, że walczyliśmy z gospodarzami przy wypełnionej hali. Przegraliśmy przecież na własne życzenie, bo mieliśmy wszystko w naszych rękach. Nic dodać, nic ująć – mówi Waczyński.
Poniedziałek jest dniem przerwy dla Biało-Czerwonych na mistrzostwach Europy. Następne mecze Polacy zagrają we wtorek i w środę – kolejno z Francją i Grecją.
– To będą bardzo podobne mecze. Teraz wszystko zależy od nas, jak szybko podniesiemy się po tym spotkaniu. Na szczęście mamy dzień przerwy i możemy dojść do siebie – fizycznie i mentalnie. Dzisiaj pewnie długa noc przed nami, a jutro analiza przeciwników. Na tym będziemy się skupiać – dodaje kapitan reprezentacji.
źródło: koszkadra.pl
Terminarz reprezentacji Polski na EuroBaskecie 2017 (transmisje w TVP Sport):
wtorek, 5 września: Polska – Francja, godz. 15.30
środa, 6 września: Grecja – Polska, godz. 16.30