Strona główna NBA NBA: Kto pozostał na rynku wolnych agentów?

NBA: Kto pozostał na rynku wolnych agentów?

Przez

18 sierpnia 2017

216

Dwa miesiące temu opublikowaliśmy listę wszystkich tegorocznych wolnych agentów. Mimo iż sprawa Kyrie Irvinga nadal jest otwarta śmiało można stwierdzić, że najgłośniejsze kontrakty oraz transfery mamy za sobą. Na rynku pozostało jednak jeszcze kilka wartych uwagi nazwisk. Które z nich najszybciej znajdą nowego pracodawcę?

Wśród listy zawodników, którzy wciąż nie podpisali jeszcze kontraktu najciekawsze nazwiska znajdziemy na pozycjach silnego skrzydłowego oraz centra. Nadal dostępni są m.in. Nerlens Noel, Mason Plumlee, JaMychal Green, David Lee oraz Alex Len. Jeśli chodzi o pozostałe pozycje warto zwrócić uwagę również na Tony’ego Allena czy Shabazza Muhammada.

Pomimo prób zarządowi Grizzlies nie udało się podpisać Allena i Greena. 27- letni skrzydłowy jest uznawany za naturalnego i odpowiedniego zastępcę dla Zacha Randolpha skuszonego niedawno przez zarząd Kings. Dotychczas Green pokazał się jako bardzo wszechstronny skrzydłowy, który oprócz talentu do zbiórek potrafi również przymierzyć zza łuku. W zeszłym sezonie notował średnio 8.9 punktów, 7.1 zbiórek, 50 FG% oraz 38 3PT% spędzając na boisku ponad 27 minut. Miesiąc temu, po otrzymaniu oferty Miśków agent skrzydłowego, Michael Hodges powiedział jednak -Wydaje się, że Memphis zmierza w zupełnie innym kierunku niż my. Początkowo zainteresowanie zawodnikiem wykazywało kilka ekip m.in. Bulls czy San Antonio. Wyglądało na to, że Green szybko znajdzie nowego pracodawcę, lecz póki co, podobnie jak Allen skrzydłowy czeka na zadowalającą go ofertę.

Ciężko wyglądają również negocjacje Mavs i Noela. Zawodnik podczas zeszłego sezonu postanowił przenieść swoje talenty do Dallas licząc na większą rolę w nowym zespole. Noel rozegrał 22 spotkania- 12 zaczynał jako starter. Pokazał się z bardzo dobrej strony, szczególnie pod koszem gdzie wspomagał kulejącą defensywę Mavs. Po zakończeniu rozgrywek środkowy został zastrzeżonym wolnym agentem. Sympatia jaką zdobył wśród członków całej organizacji zwiastowała błyskawiczne podpisanie nowego kontraktu. Jak dotąd obydwie ekipy nie doszły jednak do żadnego porozumienia. Mark Cuban kilkukrotnie podkreślał, że Mavericks marzą by Noel pozostał w Dallas. Klub postanowił zaoferować Noelowi 4- letni kontrakt warty 72 miliony dolarów. 23- latek niestety propozycję odrzucił domagając się bardziej „sensownej oferty”. Głos w tej sprawie zajął jakiś czas temu Dirk Nowitzki mówiąc, iż chciałby aby klub zatrzymał u siebie środkowego. Pamiętajmy, że nikt w Dallas nie ma większego posłuchu od ,,German Jesusa”. Być może Mark Cuban faktycznie sięgnie do kieszeni po większą kasę.