Amerykański bokser ma przed sobą prawdopodobnie ostatnią walkę w karierze. Wkrótce zmierzy się z Conorem McGregorem w jednym z najbardziej wyczekiwanych pojedynków tego roku. Specjalnej dla niego wraca z emerytury. Gdy już będzie po wszystkim, swoje ambicje może skierować w stronę NBA.
Floyd Mayweather jest fanem koszykówki i pokazywał to wiele razy goszcząc w pierwszych rzędach największych widowisk sezonu. Bokser przyjaźni się także z rozgrywającym Boston Celtics – Isaiah Thomasem. W ostatniej rozmowie z ESPN, Money Man przyznał, że po definitywnym zakończeniu swojej kariery na ringu, spróbuj wejść znacznie głębiej w świat profesjonalnej koszykówki. – Planuje w przyszłości pozyskać drużynę NBA – mówi.
– Nie wiem, gdzie ten zespół będzie się znajdował, ale taki mam plan – dodał. Kto wie, może Floyd czeka na rozszerzenie ligi. Wtedy miałby możliwość zgłoszenia swojego akcesu. Według Forbesa, majątek boksera może sięgnąć miliarda dolarów. Wiele zależy od tego jak potoczy się jego walka z Conorem McGregorem. Zatem jeśli Mayweather nie ma poważnych planów biznesowych, będzie potrzebował wsparcia solidnego inwestora, jeżeli spróbuje odkupić zespół.
To samo dotyczy założenia nowej drużyny, bowiem podatek do ligi, który nowy właściciel będzie musiał zapłacić (tzw. expansion fee), sięgnie prawdopodobnie około 2 miliardów. Trzeba również mieć na uwadze fakt, że oddanie drużyny lub umożliwienie stworzenia nowego zespołu bokserowi o tak ekstrawaganckiej naturze może być dla NBA niebezpieczne. Zarząd przed podjęciem decyzji postawiłby sobie zapewne jedno zasadnicze pytanie – czy Floyd może być poważnym biznesmenem?
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET