Były generalny menadżer Cleveland Cavaliers – David Griffin przyznał, że Kyrie Irving wykazał się dużą odwagą prosząc swój zespół o transfer. Panowie utrzymywali ze sobą dobre relacje, dlatego Griffin doskonale wie, co ostatecznie doprowadziło do chęci zmiany otoczenia przez rozgrywającego.
– Poradził sobie z tą sytuacją dokładnie tak, jak powinien – mówi David Griffin. – Poszedł do Dana Gilberta i prosto z mostu powiedział mu, że czułby się szczęśliwszy w innym miejscu – dodał były generalny menadżer Cleveland Cavaliers. Po finałach wokół Cavs zaczęły narastać niejasności. Najpierw sprawa związana z Griffinem i jego niepewną przyszłością, następnie pogłoski na temat nowego kierunku LeBrona Jamesa, a potem trwająca nadal saga z Kyrie Irvingiem.
Griffin twierdzi, że Irving postąpił słusznie, bo nie ma sensu udawanie, że wszystko jest w porządku. – Gdyby udawał, że wszystko jest w porządku, ten statek po prostu by tonął. Większość zawodników nie ma takiej odwagi. To nie młodość i ignorancja. Po prostu wykazał się odwagą, której ludzie nie doceniają – dodał. Młodość i ignorancja – tak zachowanie Irvinga skomentował były zawodnik Cavs – Ron Harper.
W 2014 to właśnie Griffin podpisywał z Irvingiem nowy 5-letni kontrakt. – Bardzo ciężko pracował nad zbudowaniem tego składu. Zdobył z drużyną mistrzostwo. Teraz czuje, że musi zrobić kolejny krok w swojej karierze – dodaje. Dla Irvinga to w dużej mierze kwestia ambicji. Zawodnik chce przetestować swoje możliwości w otoczeniu, które będzie mógł kontrolować. – Po prostu chce sprawdzić, jak dobrym może być graczem. LeBron roztoczył nad organizacją ogromny cień, ale miał pozytywny wpływ. To jednak zablokowało Kyriemu przetestowanie jego limitów – dodał.
25-letni Irving wkracza w najlepszy okres swojej kariery. Przed nim kilka sezonów gry na najwyższym poziomie. Zdobył już mistrzostwo, więc wie jakich poświęceń wymaga walka z najlepszymi drużynami. Z tym że podczas kolejnej takiej przygody, chce być graczem, od którego zależeć będzie najwięcej. W trakcie ostatnich trzech lat to LeBron James miał absolutne pierwszeństwo. W 72 meczach swojego szóstego sezonu Irving notował średnio 25,2 punktu, 3,2 zbiórki i 5,8 asysty trafiając 47,3 FG% i 40,1 3PT%.
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET
[ot-video][/ot-video]