Po 24 latach Leslie Alexander postanowił sprzedać jedną z najgorętszych obecnie ekip w lidze. Na zainteresowanych nie musiał czekać długo. Wśród nich znajduje się były zawodnik Rakiet.
Przedwczoraj świat obiegła zaskakująca wiadomość. W momencie gdy Houston Rockets nareszcie zaczynają wyglądać na rywali godnych aktualnych mistrzów NBA, ich właściciel Leslie Alexander postanowił sprzedać klub. Decyzja mężczyzny okazała się niespodzianką nie tylko dla całego ligowego środowiska, ale i dla samych pracowników Rakiet. Powodem sprzedaży nie są podobno problemy zdrowotne miliardera. Alexander chce rzekomo skupić się ” na innych pasjach swojego życia”. Jak to mówią ” jeżeli nie wiadomo o co chodzi – chodzi o pieniądze”.
Dzisiaj świat obiegła wiadomość, że głównym zainteresowanym kupnem Rockets jest były członek organizacji… Dikembe Mutombo! Na razie jednak gromadzi niezbędne środki by złożyć rozsądną ofertę. w lutym tego roku Forbes wycenił Rockets na 1,65 miliarda $. Po ostatnich transferach cena może wynieść nawet około 2 miliardów dolarów.
– Pracuję nad tym- powiedział Mutombo w wywiadzie dla FOX 26 Sports- Od poniedziałku kontraktuje się z wieloma osobami. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
– Kontraktuje się tylko z ludźmi, którzy mogą wypisać odpowiedni czek i są w stanie sprawić bym był częścią tego projektu. Pracuję nad tym- dodał były zawodnik Rakiet.
Nie jest to pierwsza taka akcja w wykonaniu Mutombo. Dwa lata temu kiedy większościowe udziały Atlanty Hawks( kolejny były klub zawodnika) zostały wystawione na sprzedaż mężczyzna również był jednym z głównych kandydatów do ich zakupu. Ostatecznie Rada Gubernatorów NBA pokazała Mutombo jego słynny „not in my house” i zatwierdziła zakup klubu przez grupę biznesmenów na czele której stał Anthony Ressler– Wielu ludzi uważa, że to świetna sprawa- powiedział Mutombo– To świetna okazja.Teraz to tylko kwestia liczby. Z pewnością będzie dużo dyskusji i wiele pieniędzy.
Mutombo spędził w Houston ostatnie 5 sezonów kariery, lecz jego rola zważywszy również na wiek (42 lata kiedy kończył karierę) ograniczyła się do funkcji rezerwowego. Teraz były środkowy ma szansę by się odkuć i zostać pierwszoplanową postacią całej organizacji. Jak widać po jego wypowiedziach członek Hall of Fame nie zamierza tej szansy zmarnować.
– To podobna sytuacja do tej, w której ktoś jest na pasie startowym i próbuje startować- powiedział Mr. Mutombo– Podobnie jest w tym momencie z Rockets, którzy są świetną organizacją. Mają wspaniały zespół, dobrych trenerów oraz znakomitych zawodników i pracowników. Ktokolwiek tu przyjdzie nie będzie musiał martwić się o żadną przebudowę.
– Próbuję przekonać niektórych ludzi do próby zakupienia tego zespołu. Obecnie jest to jeden z najlepszych klubów. To właściwy moment- zapewnia.
Czy Mutombo wykorzysta kolejną szansę i stanie na czele Rakiet?