A jednak! Hitów transferowych ciąg dalszy. Po głośnej wymianie na linii Rockets- Clippers Leśne Wilki postanowiły przehandlować swojego dotychczasowego rozgrywającego.


O odejściu Hiszpana z Minnesoty mówiło się od dawna. Do tej pory najwięcej chęci na jego usługi wykazywali New York Knicks, lecz po odejściu Phila Jacksona priorytety nowojorczyków wydają się być teraz zupełnie inne.

Tak czy siak dotychczasowe doniesienia transferowe zadziałały na Rubio bardzo motywująco. Zawodnik był jedną z największych niespodzianek drugiej połowy zeszłego sezonu. Jego wpływ na grę zespołu, a także poprawa wszystkich dotychczasowych słabości (głównie rzutowych) spowodowały, że Tom Thibodeau zaczął się wahać czy oddanie rozgrywającego jest, aby na pewno konieczne. Warto pamiętać, iż zawodnik dopiero ma wkroczyć w tzw. prime time, a marcowe statystyki ( 17.8 pkt , 10.4 ast, 47.2 FG% oraz 43.9 3PT%) okazały się bardzo ciekawą zapowiedzią następnych kilku lat. Wielu ekspertów przed początkiem sezonu wytykało Rubio przede wszystkim brak umiejętności strzeleckich. Nagłe objawienie tego zawodnika pod koniec rozgrywek zasiało wśród nich ziarno niepewności. Wielką niewiadomą pozostaje również zdrowie Hiszpana, który w ciągu sześciu sezonów gry tylko 3 razy rozegrał 70 lub więcej spotkań.

Dla władz Leśnych Wilków tych tajemnic było zbyt wiele. Minnesota zadecydowała, że nie warto podejmować, aż tak wielkiego ryzyka. Jak podaje gazeta Salt Lake Tribune Leśne Wilki doszły do porozumienia z Utah Jazz w sprawie transferu Ricky’ego Rubio. W zamian za Hiszpana do Minneapolis powędruje pierwszorundowy pick przyszłorocznego draftu ( chroniony w top14) pochodzący od Oklahomy City Thunder. Kontrakt Rubio będzie obowiązywał jeszcze przez dwa najbliższe lata.

Tym samym Timberwolves pozbyli się już drugiego z trzech playmakerów jacy reprezentowali ich podczas zeszłego sezonu. Ostatni na posterunku pozostał Tyus Jones, jednak nie zanosi się, aby absolwent Duke miał zostać pierwszym rozgrywającym zespołu. Tegoroczny rynek obfituje w wiele utalentowanych „jedynek”, które mogłyby się okazać brakującym elementem systemu Toma Thibodeau. Wśród kandydatów do przejęcia pałeczki po Rubio są m.in. Jeff Teague, Patty Mills, Kyle Lowry, Derrick Rose oraz George Hill. Największe szansę mają podobni Ci dwaj ostatni.

Dla George’a Hilla przybycie Rubio oznacza koniec przygody z Jazzmanami, którzy nie będą w stanie podpisać po tym transferze dwóch maksymalnych kontraktów. Chętnych na usługi Hilla jednak nie brakuje, bowiem dotychczasowy playmaker Utah ma sobą zdecydowanie najlepszy sezon w karierze. Mimo dwóch urazów, które skróciły mu nieco poprzednie rozgrywki (zaledwie 57 rozegranych meczów w sezonie regularnym i play-offach) rozgrywający notował średnio 16.9 punktu (rekord kariery), 4.1 asysty rzucając 47,7 FG % i 40,3P%. Jego odejście z Salt Lake City może mieć duży wpływ na podjęcie decyzji przez Gordona Haywarda. Obydwaj Panowie są podobno bardzo dobrymi przyjaciółmi, a sam skrzydłowy Jazz powiedział jakiś czas temu, że chce grać dalej z Hillem w jednym zespole.

Czy znasz już Podcast PROBASKET. Możesz go słuchać w trzech miejscach:

  1. SoundCloud
  2. YouTube
  3. iTunes

Podcast PROBASKET – SoundCloud, iTunes i YouTube

 

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    8 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments