Zgodnie z przewidywaniami – Kevin Durant zrezygnował z opcji zawodnika w swojej umowie z Golden State Warriors i tylko teoretycznie będzie niezastrzeżonym wolnym agentem. W międzyczasie zespół z Oakland musi rozwiązać kłopotliwą kwestię z Andre Iguodalą. Dopiero się okaże, jak wysoki podatek właściciele GSW są w stanie zaakceptować.
Według najświeższych informacji – Golden State Warriors są poważnie zaniepokojeni sytuacją wokół Andre Iguodali oraz ewentualnymi kosztami, jakie musieliby ponieść podpisując z weteranem przedłużenie kontraktu. Kevin Durant ma pójść generalnemu menadżerowi GSW – Bobowi Myersowi na rękę i zrezygnować z maksymalnej opcji kontraktu. Dzięki temu Warriors mogą podpisać zarówno Andre Iguodalę oraz Shauna Livingstona korzystając z wyjątku mid-level (5,2 miliona dolarów).
Zatrzymanie Iggy’ego w rotacji miało być priorytetem dla Warriors. To zdecydowanie jedna z kluczowych postaci w sukcesach drużyny w przekroju ostatnich trzech lat. W poprzednim sezonie grał średnio 26 minut w 76 meczach i notował na swoje konto 7,6 punktu, 4 zbiórki, 3,4 asysty trafiając 52,8 FG% oraz 36,2 3PT%. Jego doświadczenie oraz klasa pozwalają łączyć różne ustawienia. Poza tym Iguodala w każdym meczu zostawia absolutnie wszystko na parkiecie, wspierając atak i obronę.
Od 1 lipca będzie niezastrzeżonym wolnym agentem i w kolejce ustawią się m.in. drużyny z San Antonio, Phoenix, LA Clippers, Filadelfii, Orlando, Utah, Brooklynu czy Minnesoty. Rzekomo Iguodala jest gotowy na scenariusz, w którym opuszcza drużynę mistrzów. Będzie to jednak ogromna strata dla ławki rezerwowych Steve’a Kerra. W międzyczasie Kevin Durant spokojnie poczeka na rozwój sytuacji i swoją nową umowę 1+1 podpisze pod koniec lipca, jak podają źródła powiązane ze skrzydłowym.
Durant chce dać Warriors swobodę działania, jeszcze bez jego umowy w salary-cap. Nie ma wielkiego zagrożenia, iż KD wybierze ofertę innej drużyny. W Oakland zdobył swoje pierwsze mistrzostwo w karierze i przy zachowaniu obecnego trzonu zespołu – może powalczyć o kilka następnych w nadchodzących sezonach. W nowej umowie z GSW powinien zarobić 31 milionów dolarów za kolejne rozgrywki, a za rok uzgodnić z zespołem warunki nowego 5-letniego kontraktu w okolicach 200 milionów.
Czy znasz już Podcast PROBASKET. Możesz go słuchać w trzech miejscach:
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET