Work-out Lonzo Balla dla Los Angeles Lakers miał być dla zespołu wskazówką odnośnie tego, kogo wybrać z drugim numerem w tegorocznym drafcie. Według źródeł będących blisko drużyny z LA – Ball nie był na tyle przekonujący, by Magic Johnson, Luke Walton i Rob Pelinka byli pewni, że to odpowiedni kierunek dla drużyny. Co to oznacza?
Według Kevina Dinga z Bleacher Report, Los Angeles Lakers mogą zwrócić swoje oczy w kierunku Markelle’a Fultza. Problem polega na tym, że dotychczasowe sygnały wskazują na wybór Fultza przez Boston Celtics z numerem jeden. To dla Jeziorowców oznaczałoby wybór pomiędzy Lonzo Ballem, Joshem Jacksonem i De’Aaronem Foxem, bo to te trzy nazwiska pojawiają się wokół Lakers najczęściej. Lozno w trakcie work-outu oraz obiadu z przedstawicielami Lakers, nie zrobił na nich aż tak ogromnego wrażenia. Jest pokornym chłopakiem z dużym potencjałem, ale w LA jeszcze nie mają przekonania.
Niewykluczone, że o Los Angeles na podobny work-out przyjedzie także Fultz, którego Lakers na wszelki wypadek chcieliby sprawdzić. Powtarzano pogłoski o tym, że Markelle pokaże się tylko C’s, ale ostatnie doniesienia wskazują na to, że Fultz zgodził sie na odwiedziny Sacramento Kings. Musimy jednak pamiętać, że wszelkie work-outy czasami są bardzo mylące. Lonzo Ball nie miał możliwości zaprezentowania swojej gry w pick-and-rollu czy swoich instynktów play-makera. Głównie Lakers skupili się na ćwiczeniach rzutowych wychowanka UCLA. Znacznie większe znaczenie przy ostatecznej decyzji Lakers może mieć skauting.
Niewykluczone jednak, że Lakers zaproszą Balla raz jeszcze przygotowując dla niego zupełnie inny program pracy, bardziej kompleksowy. Natomiast w trakcie obiadu z przedstawicielami, Lonzo przedstawił się jako osobowość będąca kontrastem do swojego wylewnego ojca. Jest bardzo wyciszony. Zatem między kim Jeziorowcy będą wybierać? Lozno to dobry kreator gry z niezłym rzutem. Fultz uchodzi z najbardziej wszechstronnego gracza z tegorocznej klasy, Fox jest swoistym demonem szybkości, z kolei Josh Jackson to świetny defensor z pozycji numer cztery.
Niepewność Lakers oznacza, że przed nami interesujący okres oczekiwania na draft, który odbędzie się 22 czerwca w nowojorskiej Barclays Center. Który z wyżej wymienionych graczy będzie najlepiej pasował do trzonu D’Angelo Russell, Jordan Clarkson, Brandon Ingram, Julius Randle?
[ot-video][/ot-video]
Wyniki NBA: Koniec serii Warriors, historyczny występ Cavaliers!
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET