Dla rozgrywającego Boston Celtics udział w play-offach dobiegł końca. Zawodnik od paru miesięcy walczył z kontuzją biodra i w ostatnim meczu pogorszył ten uraz na tyle, że nie będzie w stanie kontynuować gry w serii z Cleveland Cavaliers. C’s przegrywają 0-2 przed dwoma meczami w Ohio.
Pierwotnie Isaiah Thomas doznał urazu biodra 15 marca w meczu z Minnesotą Timberwolves. Wtedy zespół postanowił odsunąć rozgrywającego od gry w dwóch kolejnych meczach. Po powrocie wszystko wskazywało, że uraz był niegroźny i zawodnik jest w pełni sił. Problem wrócił w półfinałach z Washington Wizards 12 maja. Thomas postanowił mimo wszystko grać dalej. Sztab medyczny dał mu zielone światło.
Ale gdy w spotkaniu numer dwa przeciwko Cleveland Cavaliers wpadł ciałem w Kevina Love’a i w kolejnym posiadaniu kulał – był to sygnał, iż jego biodro przestało znosić obciążenie. – Isaiah bardzo ciężko pracował, by poradzić sobie z tą kontuzją – mówił dr Brian McKeon ze sztabu Celtics. – W dwóch meczach z Cavaliers pojawiła się opuchlizna. Aby uniknąć poważniejszych uszkodzeń biodra, nie mogliśmy pozwolić mu dalej grać – dodał.
Nie wiemy jeszcze ile potrwa przerwa lidera z Bostonu. Nie wiemy też, czy do poradzenia sobie z tym problemem potrzebna będzie operacja czy tylko odpoczynek i rehabilitacja. Dla C’s oznacza to poważny problem przed meczami w Ohio. Nie dość, że muszą wyjść z upokarzającej dla nich 44-punktowej porażki, to jeszcze muszą to zrobić bez swojego teoretycznie najlepszego zawodnika. W 15 meczach play-offów, Isaiah notował na swoje konto średnio 23,3 punktu, 6,7 asysty trafiając 42,5 FG% oraz 33,3 3PT%.
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET