Dla drużyn skupionych na przebudowie to zdecydowanie jeden z najważniejszych dni w roku. Loteria draftu rozstrzyga, w jakiej kolejności drużyny będą wybierać oraz podpowiada, jakich rozstrzygnięć możemy się spodziewać. Tegoroczna klasa draftu jest wypełniona bardzo interesującymi nazwiskami, które w kolejnych latach mogą stanowić poważną siłę.
Boston Celtics mieli 25% szans na wylosowanie pierwszego numeru w drafcie, 46,5% by znaleźć się w TOP 2. Pick drużyny z Bean-City należał pierwotnie do Brooklyn Nets, ale generalny menadżer C’s – Danny Ainge pozyskał go od ekipy z Nowego Jorku w wymianie za Kevina Garnetta i Paula Pierce’a. 19,9% szansa na pick numer jeden mieli Phoniex Suns; 15,6% Los Angeles Lakers, 11,9% Philadelphia 76ers. Jeśli pick należący do Lakers znalazłby się poza TOP 3 – automatycznie zostałby przydzielony ekipie z Filadelfii. Zespół z Miasta Aniołów miał 46,9% szans na zachowanie wyboru. Poniżej tabela z szansami wszystkich drużyn, które nie awansowały do play-offów i uczestniczyły w loterii.
DRAFT 2017
14. MIAMI HEAT
13. DENVER NUGGETS
12. DETROIT PISTONS
11. CHARLOTTE HORNETS
10. SACRAMENTO KINGS (OD NEW ORLEANS PELICANS)
9. DALLAS MAVERICKS
8. NEW YORK KNICKS
7. MINNESOTA TIMBERWOLVES
6. ORLANDO MAGIC
5. SACRAMENTO KINGS
4. PHOENIX SUNS
3. PHILADELPHIA 76ERS
2. LOS ANGELES LAKERS
1. BOSTON CELTICS (OD BROOKLYN NETS)
Zatem z pierwszym numerem wybierać będą Celtics. Lakers dopisało szczęście. Dzięki pozostaniu w TOP3 zachowali zarówno tegoroczny pick, jak i pick z 2019, który mógłby powędrować do Orlando Magic. Draft odbędzie się 22 czerwca na Brooklynie.
And look what I leave behind for the Celts on my way out #1 pick?????
— Paul Pierce (@paulpierce34) May 17, 2017
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET