Po dwóch porażkach na początku serii, najlepszy zespół sezonu regularnego na Wschodzie, wykorzystując brak Rajona Rondo w składzie Bulls wygrał trzy kolejne spotkania i jest już jedną nogą w drugiej rundzie play-off. Boston Celtics w piątym meczu pewnie pokonali zespół z Wietrznego Miasta 108:97.
BOSTON CELTICS – CHICAGO BULLS (3-2)
W konfrontacji obu zespołów kluczowa okazała się kontuzja Rajona Rondo. W pierwszych dwóch meczach rozgrywający bardzo mądrze prowadził swój zespół, dzięki czemu niespodziewanie po meczach w Bostonie, to Bulls prowadzili w serii 2-0. Jednak kontuzja ręki uniemożliwiła Rondo grę w kolejnych trzech meczach, przez co ekipa Celtics pewnie wygrała trzy razy z rzędu i od awansu do Półfinału Konferencji brakuje im już tylko jednego zwycięstwa.
W drużynie Celtics bardzo dobry mecz rozegrał Avery Bradley. Zawodnik grał skutecznie po obu stronach boiska, zdobywając tej nocy 24 punkty. – Dziś pokazał się z dobrej strony w ataku, daliśmy mu zdobyć za dużo punktów. – mówił po spotkaniu najlepszy strzelec Bulls, Dwayne Wade, autor 26 oczek.
Bradley dodatkowo starał się jak mógł po drugiej stronie parkietu, bardzo dobrze pilnując Jimmiego Butlera, który zakończył mecz zdobywając tylko 14 punktów (6/15 z gry). – Jimmy Butler i Dwayne Wade to trudni zawodnicy do pilnowania Nie zatrzymasz ich. Możesz natomiast sprawić, że gra będzie dla nich ciężka. Avery zrobił dziś naprawdę dobrą robotę. – mówił po meczu trener C’s Brad Stevens.
Butler w meczu numer cztery oddał aż 23 rzuty wolne, z czego trafił 19. W piątym meczu miał 0/1 z linii.
Wszechstronne spotkanie w ekipie gospodarzy rozegrał Al Horford. Skrzydłowy zakończył mecz z 21 punktami, 9 asystami i 7 zbiórkami.
Mecz numer sześć tej serii, w którym to Celtics mogą wysłać Bulls na wakacje w nocy z piątku na sobotę. Ewentualny siódmy mecz w niedzielną noc.
Momentem zwrotnym była seria Celtics, którą przeprowadzili od stanu 84:84. Wówczas gospodarze przeprowadzili run 20-5, czym przypieczętowali swój powrót z dalekiej podróży w tej rywalizacji.
[ot-video][/ot-video]
fot. Keith Allison, Creative Commons