Atmosfera w obozie Boston Celtics zaraz po dwóch meczach w TD Garden była bardzo przygnębiająca. Śmierć siostry Isaiah Thomasa i słaba gra spowodowały, że ekipa Brada Stevensa znalazła się w naprawdę nieprzyjemnym położeniu. Zainterweniować postanowił jeden z najlepszych motywatorów w historii drużyny z Bean-City – Kevin Garnett.
Były zawodnik Boston Celtics i mistrz z tą organizacją – Kevin Garnett, postanowił nagrać inspirujące wideo, by pobudzić skład Brada Stevensa przed starciem numer trzy. C’s na mecz z Chicago Bulls wyszli naładowani energią. Uderzyli w drużynę Freda Hoiberga bardzo dobrą, zorganizowaną koszykówką i wykorzystali brak w rotacji Rajona Rondo. Wygrali więc pierwszy mecz w rundzie i są na dobrej drodze do wyrównania przed powrotem do TD Garden, gdzie wcześniej rozczarowali.
Jak wyglądało wideo nagrane przez KG? Widzieli go tylko zawodnicy i sztab szkoleniowy. Garnett rzekomo w swoim stylu wylał emocje używając wielu przekleństw. Tego najwyraźniej gracze z Bostonu potrzebowali. – Każdy był naładowany energią. Czułem, jakby znów był ze mną w szatni – mówił Avery Bradley – jedyny gracz ze składu, w którym był jeszcze Kevin. – Przypomniał nam o co gramy i kim są Celtics. To zabawne, bo wtedy był naszym liderem i de facto nadal jest częścią rodziny. To wideo wiele dla nas znaczyło – dodał.
Zaraz przed meczem w Chicago, do drużyny wrócił Isaiah Thomas, który zaraz po starciu numer dwa poleciał do Tacomy, by być ze swoją rodziną. Według jego kolegów – Thomas po powrocie wyglądał na znacznie bardziej zmobilizowanego i gotowego, by znów wcielić się w rolę lidera. Podgłośnił wideo przesłane przez Garnetta, aby wszyscy dobrze słyszeli i aby do wszystkich dotarła wiadomość byłego mistrza. Zaraz po zakończeniu meczu, Thomas uśmiechał się i rozmawiał ze swoimi kolegami. Mimo to nie zdecydował się na spotkanie z prasą po raz pierwszy od śmierci siostry.
– To był pomysł Thomasa, by wideo puścić zaraz przed meczem. – On był podekscytowany, my byliśmy podekscytowani. To była świetna przemowa, która sprowadzała się do tego, byśmy po prostu czerpali z tego więcej zabawy – tłumaczył Jae Crowder, który nie ukrywa, że jest wielkim fanem stylu, w jakim KG przebrnął przez swoją karierę. Przed drużyną z Bean-City kolejny mecz w United Center. Zespoły zmierzą się trzydzieści minut po północy. Czy Celtics będą w stanie utrzymać intensywność? Czy jednak Bulls nadal mają większe szanse?
fot. Keith Allison, Creative Commons
Niedzielny wieczór z NBA Playoffs! O 21.30 na Canal+ Sport Westbrook vs Harden!
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET