DeMar DeRozan rzucił 33 punkty (12/22 FG) oraz zebrał 9 piłek, co w wymiernym stopniu pozwoliło Toronto Raptors wygrać z Milwaukee Bucks 87:76. Dzięki temu Raptors wyrównali stan rywalizacji na 2-2, jednocześnie odzyskując przewagę własnego parkietu. Aż dogrywki i game winnera Marca Gasola potrzebowali koszykarze Memphis Grizzlies, aby uporać się z San Antonio Spurs 110:108. Żadnych problemów z pokonaniem Washington Wizards nie mieli zawodnicy Atlanty Hawks (Paul Millsap 29 punktów, 14 zbiórek, 5 asyst), którzy ani na chwile nie oddali prowadzenia. Golden State Warriors ograli na wyjeździe Portland Trail Blazers 119:113 i powiększyli swoje prowadzenie w serii do 3:0.


MEMPHIS GRIZZLIES – SAN ANTONIO SPURS 110:108 OT (2:2)

STATYSTYKI

Memphis Grizzlies przegrali wyraźnie pierwsze dwa spotkania w San Antonio. I to przegrali wyraźnie, w obydwu partiach byli zdecydowanie słabsi, nie nawiązali walki. Raczej mało kto spodziewał się, że po czterech meczach tej serii będziemy mieli remis. Ale faktycznie, mało prawdopodobne stało się realne. Najwyraźniej „Take that for data.” trenera Davida Fizdale’a oraz powrót do własnej hali podziałały na weteranów z Tennessee budująco.

Samo starcie w FedExForum upłynęło pod znakiem pojedynku Mike’a Conleya (35 punktów, 9 zbiórek, 8 asyst) z Kawhi’em Leonardem (43 punkty, 8 zbiórek, 3 asysty, 6 przechwytów). Szczególnie udaną noc ma za sobą Leonard, którego zdobycz punktowa jest najlepsza w karierze, jeśli chodzi o występy w playoff. Z kolei Conley został pierwszym graczem w historii klubu, który skończył mecz playoff z przynajmniej 30 punktami, 5 zbiórkami i 5 asystami. Nie inaczej było w końcówce regulaminowego czasu gry, w którym wspomniana dwójka oddawała najważniejsze rzuty.

Całe ich widowisko postanowił w ostatniej akcji zabrać, niegrający wybitnych zawodów, Marc Gasol (16 punktów (5/12 FG), 12 zbiórek), który trafił game winnera na 0.7 sekundy przed końcem. Hiszpan otrzymał podanie na około szóstym metrze, odwrócił się, popędził w kierunku kosza i w dość ekwilibrystyczny sposób umieścił Spaldinga w obręczy. – Marc podjął właściwą decyzję. Trener rozrysował zagrywkę, która okazała się skuteczna. Chwała im za to – powiedział na konferencji Conley.

– Poprawiliśmy zdecydowanie naszą grę w obronie, gramy na większej intensywności. Gramy fizycznie, agresywnie. Kosztuje nas to dużo energii, ale jest to jedyny sposób na pokonanie Spurs. Musimy być cały czas skoncentrowani, nawet jeśli masz dużą przewagę, nie możesz czuć się pewnie. Oni potrafią odrobić każdy deficyt – kontynuował Conley. Seria zaczyna się od nowa, wszystko, co wydarzył się do tej pory przestaje mieć znaczenie. Teraz wystarczy wygrać już tylko dwa z trzech pozostałych spotkań. Następne już w nocy z wtorku na środę w San Antonio.

https://www.youtube.com/watch?v=hEzGcTsx9ac

PORTLAND TRAIL BLAZERS – GOLDEN STATE WARRIORS 113:119 (0:3)

STATYSTYKI

Portland Trail Blazers przegrali dwa pierwsze mecze w Oakland i tak jak przed rozpoczęciem serii, tak i teraz, mało kto dawał im szansę na urwanie choćby jednego spotkania. Jak jednak wiemy sami po sobie, los lubi płatać nam różne figle. Raz go wychwalamy, raz przeklinamy. Tym razem fortuna wyraźnie uśmiechnęła się do zawodników z Oregonu. Z powodu kontuzji drugi mecz z rzędu odpuścić musiał Kevin Durant, do tego choroba dopadła trenera Steve’a Kerra i nie był on w stanie poprowadzić swojej drużyny. Z kolei ekipę Blazers zasilił powracający po kontuzji, której nabawił się w końcówce sezonu regularnego, Jusuf Nurkić (2 punkty, 11 zbiórek, 4 asysty). Jeśli RipCity mieli jeszcze w tej serii powalczyć, musieli dzisiaj wygrać.

Mocno do siebie te słowa wzięli Damian Lillard (31 punktów, 7 zbiórek, 4 asysty) oraz C.J McCollum (32 punkty, 6 zbiórek), którzy w pierwszej połowie rzucili łącznie 39 punktów. Ogólnie cała ofensywa gospodarzy błyszczała, a przyjezdni kompletnie nie potrafili się jej przeciwstawić. Widać, że nikt w Portland nie uważa się za kogoś słabszego od Wojowników, atmosfera na trybunach była i pewnie w następnym meczu też będzie genialna. Zawodnicy byli nakręceni, agresywni, walczyli o każdą klepkę parkietu. Do tego doszła bardzo dobra strzelecka forma zza łuku (8/13) i na przerwę Blazers schodzili z dwucyfrowym prowadzeniem.

Trzecia kwarta była zgoła odmienna. Blazers wyraźnie ostygli, przypominali bardziej lodowe posągi, niż zawodników NBA. Warriors mieli kilka ważnych defensywnych posiadań. Największa w tym zasługa Draymonda Greena, autora 9 punktów, 8 zbiórek, 7 asyst, 2 przechwytów i 6 bloków. Pozwoliło to Wojownikom skracać dystans. Trafiać zaczął niewidoczny do tej pory Klay Thompson (24 punkty (4/9 FG3)). I pomimo tego, że w pewnym momencie przewaga RipCity sięgała aż 16 punktów, na ostatnią kwartę wychodzili oni z zaledwie oczkiem zaliczki. I do połowy ostatniej ćwiartki gra toczyła się w stylu „cios za cios”, dopiero trójka Stepha Curry’ego (34 punkty, 4 zbiórki, 8 asyst) oraz akcja 2+1 Iana Clarka (5 punktów, 2 zbiórki) wyprowadziły Warriors na 4-punktowe prowadzenie, które sukcesywnie, m.in. za sprawą Andre Igoudala’i (16 punktów, 7 zbiórek, 3 asysty) było powiększane.

Warriors pokazali charakter godny prawdziwych mistrzów i dowieźli zwycięstwo do końca. Prowadzą w rywalizacji już 3:0 i mogą być praktycznie pewni awansu do następnej fazy – żaden zespół nie odrobił w playoffach tak dużej straty. Szkoda Blazers, bo walczyli z całych sił, czasem to po prostu za mało. Kolejny mecz ten serii już w nocy z poniedziałku na wtorek.

[ot-video][/ot-video]

ATLANTA HAWKS – WASHINGTON WIZARDS 116:98 (1:2)

STATYSTYKI

https://www.youtube.com/watch?v=jizNvhrhV7g

Wyniki NBA: Raptors nadal w grze! Wyrównują serię z Bucks

MILWAUKEE BUCKS – TORONTO RAPTORS 87:76 (2:2)

STATYSTYKI

NASZA RELACJA

https://www.youtube.com/watch?v=V112OuibfQo

[social title=”Obserwuj autora” subtitle=”” link=”https://twitter.com/DominikKoldziej” icon=”fa-twitter”]

[social title=”Obserwuj PROBASKET” subtitle=”” link=”https://twitter.com/probasketpl” icon=”fa-twitter”]

NBA: Blake Griffin wypada z playoffów

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    61 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments