Zawodnik Milwaukee Bucks – Giannis Antetokounmpo, jest kolejnym z historycznie wyjątkowym sezonem. Grek wraz ze swoją drużyną przygotowuje się do pierwszej rundy play-offów NBA, ale Bucks zagrają w nich głównie za sprawą formy, jaką Giannis prezentował w trakcie wszystkich miesięcy rozgrywek zasadniczych.
Przed rozpoczęciem kampanii 2016/2017, Jason Kidd stwierdził, że postawi Giannisa Antetokounmpo na pozycji numer jeden i powierzy mu obowiązki rozgrywającego. Trener Milwaukee Bucks nie żartował i faktycznie Grek niemal przez cały sezon odpowiadał za to, jak Bucks realizowali swoje ofensywne założenia. To miał być rok na przetarcie i przyzwyczajenie do nowych obowiązków, ale wszechstronność Antetokounmpo ułatwiła mu przebrnięcie przez ten proces. Zawodnik bardzo szybko przedstawił się jako All-Star.
Antek obok Jamesa Hardena i Russella Westbrooka jest jednym z graczy, którzy zakończyli właśnie absolutnie historyczny sezon. Jeszcze nikt w historii NBA nie znalazł się w TOP20 pięciu najważniejszych kategorii statystycznych: punktów, zbiórek, asyst, przechwytów i bloków. Zatem Antetokounmpo ustalił własne standardy. To tylko potwierdzenie jego wszechstronności oraz rozwoju koszykówki. Wykorzystanie potencjału gracza weszło na zupełnie nowy poziom. Nagle Antek jest w Milwaukee odpowiedzialny za wszystko.
Skończył sezon notując na swoje konto średnio 22,9 punktu, 8,8 zbiórki, 5,4 asysty, 1,9 bloku i 1,6 przechwytu trafiając 52,1 FG%. Ciągle pracuje nad rzutem z dystansu, to jego pięta achillesowa. W tym sezonie rzucał średnio dwa/trzy razy na mecz i trafiał 27% tych prób. Jednak Bucks dzięki Giannisowi byli w stanie utrzymać się w walce o play-offy nawet po utracie swojego drugiego najlepszego gracza – Jabariego Parkera. Szczęśliwie w międzyczasie wrócił do gry Khris Middleton, który jest zarówno świetnym strzelcem, jak i twardym defensorem.
Antetokounmpo ma 23 lata, więc przed nim jeszcze trzy sezony zanim dotrze do tzw. prime-time’u. Niektórym może się to wydać przerażające, zwłaszcza po rozgrywkach, w których stworzył nową elitarną grupę i na ten moment jest jej jedynym członkiem. Bucks zakończyli sezon regularny na 6. miejscu we wschodniej konferencji i w pierwszej rundzie zmierzą się z faworyzowanymi Toronto Raptors. Zatrzymanie Greka może być głównym defensywnym zadaniem drużyny Dwane’a Caseya.
.@Giannis_An34 is the 1st player in @NBA history to finish a season in the top 20 in total PTS, REB, AST, BLK & STL!! #OwnTheFuture pic.twitter.com/IYzW0galHY
— Milwaukee Bucks (@Bucks) 13 kwietnia 2017
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET